2012-02-08 14:42
|
Hej dziewczyny ja mam córeczke która ma prawie 5 i pół miesiąca. Chcialam Was sie zapytac ,czy miałyscie takie sytuacje ,ze dziecko Wam sie w płaczu zanosiło. Ja mialam kilka takich akcji i normalnie czasami to juz sie trzese ze strachu,ze nie zdarze pomoc swojej córci. Czasami robie wszystko co mozliwe i nie przechodzi, ostatnio pomogło podskakiwanie z nią ... Boje sie ,ze kiedys tak sie zaniesie ,ze ja nie dam rady. Macie na to jakies sposoby?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Jak Ci się mała "zaniesie" to dmuchaj jej do buźki
u mnie to sie sprawdzilo :)
To samo pytanie zadawałam ostatnio. Dziewczyny mówiły że ich dzieci robią to czasami celowo i musiały się nauczyć nie zwracać na to uwagi. Twoja córcia jest malutka więc raczej nie robi tego żeby zwrócić na siebie uwagę. Wtedy dziewczyny mówiły o dmuchaniu w buzię albo wyjściu na zimne powietrze czy zlaniu chłodną wodą. O klepaniu po pleckach też pisały.
Ciekawa jestem która taka mądra ze nie zwraca uwagi na zanoszące dziecko!Boże widzisz a nie grzmisz...
To samo pytanie zadawałam ostatnio. Dziewczyny mówiły że ich dzieci robią to czasami celowo i musiały się nauczyć nie zwracać na to uwagi. Twoja córcia jest malutka więc raczej nie robi tego żeby zwrócić na siebie uwagę. Wtedy dziewczyny mówiły o dmuchaniu w buzię albo wyjściu na zimne powietrze czy zlaniu chłodną wodą. O klepaniu po pleckach też pisały.
Ja własnie tez słyszałam o klepaniu ,ale po dupce,a że po plecach nie wolno, ale czasami to nawet nie pomaga i musze szukac innych metod
To samo pytanie zadawałam ostatnio. Dziewczyny mówiły że ich dzieci robią to czasami celowo i musiały się nauczyć nie zwracać na to uwagi. Twoja córcia jest malutka więc raczej nie robi tego żeby zwrócić na siebie uwagę. Wtedy dziewczyny mówiły o dmuchaniu w buzię albo wyjściu na zimne powietrze czy zlaniu chłodną wodą. O klepaniu po pleckach też pisały.
Ciekawa jestem która taka mądra ze nie zwraca uwagi na zanoszące dziecko!Boże widzisz a nie grzmisz...
To samo pytanie zadawałam ostatnio. Dziewczyny mówiły że ich dzieci robią to czasami celowo i musiały się nauczyć nie zwracać na to uwagi. Twoja córcia jest malutka więc raczej nie robi tego żeby zwrócić na siebie uwagę. Wtedy dziewczyny mówiły o dmuchaniu w buzię albo wyjściu na zimne powietrze czy zlaniu chłodną wodą. O klepaniu po pleckach też pisały.
Ciekawa jestem która taka mądra ze nie zwraca uwagi na zanoszące dziecko!Boże widzisz a nie grzmisz...
Teraz to co napisałaś znaczy całkiem co innego niż wyżej;)
To samo pytanie zadawałam ostatnio. Dziewczyny mówiły że ich dzieci robią to czasami celowo i musiały się nauczyć nie zwracać na to uwagi. Twoja córcia jest malutka więc raczej nie robi tego żeby zwrócić na siebie uwagę. Wtedy dziewczyny mówiły o dmuchaniu w buzię albo wyjściu na zimne powietrze czy zlaniu chłodną wodą. O klepaniu po pleckach też pisały.
Ciekawa jestem która taka mądra ze nie zwraca uwagi na zanoszące dziecko!Boże widzisz a nie grzmisz...
Teraz to co napisałaś znaczy całkiem co innego niż wyżej;)
To samo pytanie zadawałam ostatnio. Dziewczyny mówiły że ich dzieci robią to czasami celowo i musiały się nauczyć nie zwracać na to uwagi. Twoja córcia jest malutka więc raczej nie robi tego żeby zwrócić na siebie uwagę. Wtedy dziewczyny mówiły o dmuchaniu w buzię albo wyjściu na zimne powietrze czy zlaniu chłodną wodą. O klepaniu po pleckach też pisały.
Ciekawa jestem która taka mądra ze nie zwraca uwagi na zanoszące dziecko!Boże widzisz a nie grzmisz...
Jak nie to się zamknij bo udajesz taka wszechwiedząca we wszystkich tematach a gówno wiesz i gówno widziałaś. Urodzisz dziecko to udzielaj odpowiedzi w tych sprawach w których masz doświadczenie a nie że ktoś pisał ktoś mówił...