2015-06-27 14:27
|
Sinus Rinse- zestawa do plukania nosa i zatok.
Od lat męczę się z zatokami, a teraz tak mnie dopadło że już drugi tydzien umieram a dziadostwo nie chce zejść:/
W desepracji szukałam czegos nowego, bo antybiotyki, sinupret itp juz nie pomagają a punkcji się boję...
I znalazłam, kupiłam 80 zł, ktore się opłaca( na nieskuteczne leki wydalam ok. 150 w ostatnim czasie)
Poczytajcie sobie opinie- to wszystko prawda, u mnie tak samo pomoglo już od pierwszego dnia stosowania, mysle że po tygodniu po chorobie nie będzie śladu.
A byłam bliska załamaniu też psychicznie, boli mnie glowa od prawie 2 tygodni.
Można też stosować u dzieci ok. 4 letnich, a po konsultacji z lekarzem u mloszych. Aptekarka, gdzie mój B. to kupil tez to ma w domu i bardzo polecała.
Ps. latwe w uzytkowaniu, nie boli, nie jest nieprzyjemne. Można stosowac w ciązy.
http://www.bangla.pl/opinie/p11145/neilmed-sinus-rinse-dla-doroslych
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Agawita może warto wrzucić info do poradników?
wrzuce ale pytania czyta więcej ludzi niz poradniki- dletego tutaj.ps. jest tańszy zamiennik nazywa sie FIXSIN.
A tu jeszcze jeden link z opiniami
http://forum.trojmiasto.pl/SINUS-RINSE-t453327,1,16.html
Agawita może warto wrzucić info do poradników?
wrzuce ale pytania czyta więcej ludzi niz poradniki- dletego tutaj.ps. jest tańszy zamiennik nazywa sie FIXSIN.
POMAGA! Mój 10 letni syn od urodzenia walczył z alergią. Od 5 lat pojawił się problem z przewlekłym katarem, który co jakiś czas przechodził w ropny.Odwiedziliśmy wielu lekarzy i wypróbowaliśmy wiele leków, antyhistaminowe + sterydowe do nosa. Niestety, chodź alergolog twierdził, że muszą pomagać to nie pomagały lub pomagały minimalnie. Syn był załamany a my z nim, bo na chusteczki wydawaliśmy majątek. W tym roku maj zaczął się jak zwykle zawalonym nosem i podpuchniętymi oczami. Z nosa Maćka ciekł żółty gęsty katar. Był czwartek wieczór. Moja siostra, znając naszą historię pożyczyła mi zestaw do płukania nosa Sinus Rinse, który sobie kupiła bo ktoś jej polecił. Byłam sceptycznie do tego nastawiona bo jak dotąd nic nie pomagało więc nie bardzo wierzyłam, w kolejny cudowny preparat. Przepłukałam Maćkowi nos. Poczuł się lepiej. Niestety po 5 minutach, znowu katar. Za 2 godz. przepłukałam jeszcze raz - tym razem pomogło na ok pół godziny. Płukałam kilka razy dziennie i w poniedziałek było po katarze. Opuchlizna z oczu zeszła. Maciek jest przeszczęśliwy, bo od kilku lat nie oddychał nosem. Teraz przepłukuję mu profilaktycznie raz na dwa dni. Odstawiłam wszystkie leki i katar nie wraca a dziecko cieszy się wiosną. Szczerze polecam ten preparat wszystkim tak jak ja zdesperowanym rodzico, których zawiodły inne medykamenty."
Propaguje tak zagorzale bo wiem jakie to jest cholerswo z zatokami i alergią i ile sie chlowiek prochów naje, które malo dają- a tutaj moża po krotkim czasie calkiem odstawić leki:)
O ide jutro kupić i powioem czy działa ;) bo oddychac nie moge ;)
zobacz sobie jeszcze filmik na youtube jak się to robi.Jeśli masz calkiem zatkany nos to na poczatku nie będzie się dalo nic zrobić i musisz psiknąc sprayem np. sudafet. Dopiero w tedy bedzie sie dalo plukac, a po kilku plukaniach katar zniknie.
O ide jutro kupić i powioem czy działa ;) bo oddychac nie moge ;)
zobacz sobie jeszcze filmik na youtube jak się to robi.Jeśli masz calkiem zatkany nos to na poczatku nie będzie się dalo nic zrobić i musisz psiknąc sprayem np. sudafet. Dopiero w tedy bedzie sie dalo plukac, a po kilku plukaniach katar zniknie.
