2011-01-16 16:01
|
Wczoraj od rana temperatura ciała mojego syna wahała się od 38 do 39,5 stopnia C. Poza tym był trochę marudny ale nie miał żadnych innych objawów. Gorączka wieczorem minęła i do tej pory nie wróciła. Nie spaliśmy tylko całą noc bo budził się co godzinę. Zęby raczej nie idą. Trzydniówka chyba nie trwa tylko parę godzin. Przyszła lekarka, mówiła że to pewnie początek przeziębienia ale jemu nic nie jest już. Nakupowałam niepotrzebnie tylko masę leków.
Co to może być?
TAGI