Dziewczyny powiedzcie mi co sądzicie o tej sytuacji ? Jestem w 7 tygodniu ciąży, lekko zagrożonej, ponieważ zarodek jest zbyt nisko umiejscowiony, dlatego mam zakaz dźwigania i mam dużo leżeć. A mój ukochany...wymyślił, że mam poszukać dodatkowej pracy, obojętniej jakiej...bo on musi opłacić studia. Jego pierwsza reakcja o ciąży ? "A co z moją szkołą ?" Miał przygotować mieszkanie, żebym mogła się wprowadzić, niestety to sprzątanie jeden szafy zajmuje mu 2 tygodnie, bo przecież po pracy musi sobie pograć w swoją gierkę. Ja od 2 tygodni jestem nie do życia, codzienne wymioty itp. ale on twierdzi, że przesadzam, że ciąża to nie choroba i pracować można. Naprawdę chciałam stworzyć z nim rodzinę, zamieszkać itp. ale ostatnio myślę jak to by było być samotną matką.
Wiem, że się rozpisałam, ale mam nadzieje, że coś doradzicie :)))
2012-10-20 13:40
|