Od około tygodnia zaobserwowałam że moja Karotka bardzo często robi kupkę.
Niestety siusiu jest absolutną rzadkością jakieś 1 do 10 !
Kupki są rzadkie,śmierdzące i jest ich tyle że chyba dorosły tyle nie robi ! Jak by całe jedzenie trafiało w pieluchę;/
Jednak jednocześnie z nasileniem się kupki,drastycznie spadł apetyt,wcześniej to była mała smoczyca,a teraz to może do reszty niejadek nie jest,ale je mniej niż połowę tego co wcześniej.
Ograniczenie w jedzeniu i piciu nie zaskutkowało apatycznością dziecka,czy też objawami odwodnienia,wręcz przeciwnie mała zaczeła szaleć jak nigdy.
Zastanawiam się czy nie iść do lekarza,ale to moje baby w tej przychodni to strasznie narzekają jak się przychodzi z dzieckiem które nie jest umierające,i drą się na biednych rodziców że nadwrażliwi itp.
Odpowiedzi
Nic nowego nie dostała,nigdzie też z nią nie wyjeżdżałam,ani nie miała od kogo załapać tej przypadłości.
A ta biegunka to coś poważnego??
Nic nowego nie dostała,nigdzie też z nią nie wyjeżdżałam,ani nie miała od kogo załapać tej przypadłości.
A ta biegunka to coś poważnego??
tyle że to chyba przychodzi "szybko",u was trwa ponad tydzień.
np.w tym 15mies. wieczorem zaczęła się biegunka,plus 2 razy wymioty.w nocy pił co poł godziny.rano na pogotowie i już odwodniony.
idź jutro do lekarza. smierdząca biegunka,osłabienie apetytu i pragnienia to NIE JEST NADWRAŻLIWOŚĆ RODZICÓW!
Cały czas miałam nadzieję że przejdzie samo,ale tyle czasu to chyba trzeba pomóc temu ciałku,bo jak to jest faktycznie jakaś biegunka rotawirusowa,albo inna cholera to się załamie !