Zespól downa. miax3 |
2012-07-26 22:43
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Czy jeżeli w mojej rodzinie ani w rodzinie mojego partnera nie ma nikogo kto by miał Zespól Downa jest jakieś ryzyko,ze mogłabym urodzić takie dziecko?

sorry za te pytanie ale świruje już po tym co położna do mnie wczoraj powiedziała ;(
Zapytała czy usunęłabym ciąże? oczywiście powiedziałam,ze NIE ! a wy co byście zrobiły?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

62

Odpowiedzi

(2012-07-26 23:50:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ellie2007
Pewnie, jest wiele bardziej przykrych chorób. Ale każdy ma wolną wole, jest w stanie określić czy da radę podołać takiemu zadaniu jak wychowanie dziecka z downem czy nie. I to jest indywidualna sprawa każdego z nas. pozwólcie ludziom wybierać bo to ich życie-nie wasze!!!
Ale oczywiscie niech sobie wybieraja ich zycie tak jak piszesz...
Dla mnie ZD nie jest jakas straszna choroba i na pewno nie zabilabym jakby bylo mi dane urodzic taka dzidzie
Ostatnio kobitka w tesco miala taka niunie chora w nosidelku Byla tak slodka i jeszcze sie usmiechala do mnie ze w zyciu bym tego nie zrobila
Po prostu sa matki i matki...Jedne podejmia sie wyzwania i beda cale zycie opiekowac sie dzieckiem drugie ida na tzw latwizne Smutne ale prawdziwe
masz racje, i jest to pójście na latwizne, bo taka mala niunia wyglada slodko, ale 40 letnia kobieta albo facet z zespolem downa nieswiadomie masturbujacy sie na ulicy na widok uczennic gimnazjum, siejacy panike i wstret juz nie wyglada tak slodko (mam taki przypadek u siebie w miescie) takie dziecko sie nie usamodzielni, bedzie cale zycie pod moja opieka, i jesli mam taka opcje wole sobie tego oszczedzic... jest to przykre ale prawdziwe
i pierwszy raz chyle czoła , bo podoba mi sie Twoja odpowiedź.
Racja.
Sa osrodki ktore zajmuja sie takimi ludzmi....

Wychodzi na to ze zle zrobilam walczac o moja corke i ona zle zrobila walczac o zycie bo przeciez nigdy sie nie usamodzielni....

Pierdolicie jak potluczone Zebym sie zajebac miala to zrobie wszystko zeby jej zycie bylo zajebiste Kazdy ma prawo do zycia Skad wiecie ze was kiedys to nie spotka... I co wtedy??? Lekarze czasem sie myla
(2012-07-26 23:51:57) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ellie2007
Usunęłabym.
Generalnie za aborcją nie jestem, ale mam przykład w rodzinie dość dalekiej, gdzie ciotka umiera na raka trzóstki i cierpi bo zostawia dwie córki z padaczką same sobie. Dziewczyny nie umieją same egzystować, a ciotka poświeciła im dotad caly swoj czas, pomimo iz kobiety sa po 30tce.
Teraz umrze. Co sie z nimi stanie?
...
Dlatego uwazam ze aborcja w takich wypadkach jest jedyny rozwiazaniem.
Rodzina jest od tego zeby sobie pomagac Nikt sie nimi nie zajmie??
(2012-07-26 23:56:33) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sensual
gdybym dowiedziala sie w bardzo wczesnej ciazy, tj ok w 1 trymestrze o ZD to bym pewnie usunela.
(2012-07-26 23:58:36) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
poducha
Pewnie, jest wiele bardziej przykrych chorób. Ale każdy ma wolną wole, jest w stanie określić czy da radę podołać takiemu zadaniu jak wychowanie dziecka z downem czy nie. I to jest indywidualna sprawa każdego z nas. pozwólcie ludziom wybierać bo to ich życie-nie wasze!!!
Ale oczywiscie niech sobie wybieraja ich zycie tak jak piszesz...
Dla mnie ZD nie jest jakas straszna choroba i na pewno nie zabilabym jakby bylo mi dane urodzic taka dzidzie
Ostatnio kobitka w tesco miala taka niunie chora w nosidelku Byla tak slodka i jeszcze sie usmiechala do mnie ze w zyciu bym tego nie zrobila
Po prostu sa matki i matki...Jedne podejmia sie wyzwania i beda cale zycie opiekowac sie dzieckiem drugie ida na tzw latwizne Smutne ale prawdziwe
masz racje, i jest to pójście na latwizne, bo taka mala niunia wyglada slodko, ale 40 letnia kobieta albo facet z zespolem downa nieswiadomie masturbujacy sie na ulicy na widok uczennic gimnazjum, siejacy panike i wstret juz nie wyglada tak slodko (mam taki przypadek u siebie w miescie) takie dziecko sie nie usamodzielni, bedzie cale zycie pod moja opieka, i jesli mam taka opcje wole sobie tego oszczedzic... jest to przykre ale prawdziwe
i pierwszy raz chyle czoła , bo podoba mi sie Twoja odpowiedź.
Racja.
Sa osrodki ktore zajmuja sie takimi ludzmi....

Wychodzi na to ze zle zrobilam walczac o moja corke i ona zle zrobila walczac o zycie bo przeciez nigdy sie nie usamodzielni....

Pierdolicie jak potluczone Zebym sie zajebac miala to zrobie wszystko zeby jej zycie bylo zajebiste Kazdy ma prawo do zycia Skad wiecie ze was kiedys to nie spotka... I co wtedy??? Lekarze czasem sie myla
pozostawie twoja odpowiedz bez komentarza chociaz wiele argumentow cisnie mi sie na jezyk, jeszcze bym popierdolila jak potluczona, ale zamilkne ze wzgledu na wielki szacunek do twojej osoby,za to jak swietnie radzisz sobie w tej sytuacji, i jak bardzo jestes zdeterminowana... i nikt ci nie mowi ze zle zrobilas, tak jak wiele jest ludzi tak wiele pogladow, i niech kazdy dziala według swoich...
(2012-07-27 00:05:48) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anna89
Pewnie, jest wiele bardziej przykrych chorób. Ale każdy ma wolną wole, jest w stanie określić czy da radę podołać takiemu zadaniu jak wychowanie dziecka z downem czy nie. I to jest indywidualna sprawa każdego z nas. pozwólcie ludziom wybierać bo to ich życie-nie wasze!!!
Ale oczywiscie niech sobie wybieraja ich zycie tak jak piszesz...
Dla mnie ZD nie jest jakas straszna choroba i na pewno nie zabilabym jakby bylo mi dane urodzic taka dzidzie
Ostatnio kobitka w tesco miala taka niunie chora w nosidelku Byla tak slodka i jeszcze sie usmiechala do mnie ze w zyciu bym tego nie zrobila
Po prostu sa matki i matki...Jedne podejmia sie wyzwania i beda cale zycie opiekowac sie dzieckiem drugie ida na tzw latwizne Smutne ale prawdziwe
masz racje, i jest to pójście na latwizne, bo taka mala niunia wyglada slodko, ale 40 letnia kobieta albo facet z zespolem downa nieswiadomie masturbujacy sie na ulicy na widok uczennic gimnazjum, siejacy panike i wstret juz nie wyglada tak slodko (mam taki przypadek u siebie w miescie) takie dziecko sie nie usamodzielni, bedzie cale zycie pod moja opieka, i jesli mam taka opcje wole sobie tego oszczedzic... jest to przykre ale prawdziwe
i pierwszy raz chyle czoła , bo podoba mi sie Twoja odpowiedź.
Racja.
Sa osrodki ktore zajmuja sie takimi ludzmi....

Wychodzi na to ze zle zrobilam walczac o moja corke i ona zle zrobila walczac o zycie bo przeciez nigdy sie nie usamodzielni....

Pierdolicie jak potluczone Zebym sie zajebac miala to zrobie wszystko zeby jej zycie bylo zajebiste Kazdy ma prawo do zycia Skad wiecie ze was kiedys to nie spotka... I co wtedy??? Lekarze czasem sie myla
Kochana miękkim chujem były widocznie robione i nie mają jaj żeby stawić czoła życiu.
(2012-07-27 00:08:14) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ellie2007
Pewnie, jest wiele bardziej przykrych chorób. Ale każdy ma wolną wole, jest w stanie określić czy da radę podołać takiemu zadaniu jak wychowanie dziecka z downem czy nie. I to jest indywidualna sprawa każdego z nas. pozwólcie ludziom wybierać bo to ich życie-nie wasze!!!
Ale oczywiscie niech sobie wybieraja ich zycie tak jak piszesz...
Dla mnie ZD nie jest jakas straszna choroba i na pewno nie zabilabym jakby bylo mi dane urodzic taka dzidzie
Ostatnio kobitka w tesco miala taka niunie chora w nosidelku Byla tak slodka i jeszcze sie usmiechala do mnie ze w zyciu bym tego nie zrobila
Po prostu sa matki i matki...Jedne podejmia sie wyzwania i beda cale zycie opiekowac sie dzieckiem drugie ida na tzw latwizne Smutne ale prawdziwe
masz racje, i jest to pójście na latwizne, bo taka mala niunia wyglada slodko, ale 40 letnia kobieta albo facet z zespolem downa nieswiadomie masturbujacy sie na ulicy na widok uczennic gimnazjum, siejacy panike i wstret juz nie wyglada tak slodko (mam taki przypadek u siebie w miescie) takie dziecko sie nie usamodzielni, bedzie cale zycie pod moja opieka, i jesli mam taka opcje wole sobie tego oszczedzic... jest to przykre ale prawdziwe
i pierwszy raz chyle czoła , bo podoba mi sie Twoja odpowiedź.
Racja.
Sa osrodki ktore zajmuja sie takimi ludzmi....

Wychodzi na to ze zle zrobilam walczac o moja corke i ona zle zrobila walczac o zycie bo przeciez nigdy sie nie usamodzielni....

Pierdolicie jak potluczone Zebym sie zajebac miala to zrobie wszystko zeby jej zycie bylo zajebiste Kazdy ma prawo do zycia Skad wiecie ze was kiedys to nie spotka... I co wtedy??? Lekarze czasem sie myla
pozostawie twoja odpowiedz bez komentarza chociaz wiele argumentow cisnie mi sie na jezyk, jeszcze bym popierdolila jak potluczona, ale zamilkne ze wzgledu na wielki szacunek do twojej osoby,za to jak swietnie radzisz sobie w tej sytuacji, i jak bardzo jestes zdeterminowana... i nikt ci nie mowi ze zle zrobilas, tak jak wiele jest ludzi tak wiele pogladow, i niech kazdy dziala według swoich...
Bo nie mozna zakladac z gory ze czlowiek z ZD w przyszlosci bedzie sie masturbowal gdzies na ulicy Owszem pewnie nie bedzie na tyle swiadomy tego co robi jak zdrowy czlowiek Tak jak mowie takie osoby maja duzo terapi i nest wiele osrodkow ktore pomagaja dlatego zespol downa nie jest koncem swiata
(2012-07-27 00:10:07) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ellie2007
Pewnie, jest wiele bardziej przykrych chorób. Ale każdy ma wolną wole, jest w stanie określić czy da radę podołać takiemu zadaniu jak wychowanie dziecka z downem czy nie. I to jest indywidualna sprawa każdego z nas. pozwólcie ludziom wybierać bo to ich życie-nie wasze!!!
Ale oczywiscie niech sobie wybieraja ich zycie tak jak piszesz...
Dla mnie ZD nie jest jakas straszna choroba i na pewno nie zabilabym jakby bylo mi dane urodzic taka dzidzie
Ostatnio kobitka w tesco miala taka niunie chora w nosidelku Byla tak slodka i jeszcze sie usmiechala do mnie ze w zyciu bym tego nie zrobila
Po prostu sa matki i matki...Jedne podejmia sie wyzwania i beda cale zycie opiekowac sie dzieckiem drugie ida na tzw latwizne Smutne ale prawdziwe
masz racje, i jest to pójście na latwizne, bo taka mala niunia wyglada slodko, ale 40 letnia kobieta albo facet z zespolem downa nieswiadomie masturbujacy sie na ulicy na widok uczennic gimnazjum, siejacy panike i wstret juz nie wyglada tak slodko (mam taki przypadek u siebie w miescie) takie dziecko sie nie usamodzielni, bedzie cale zycie pod moja opieka, i jesli mam taka opcje wole sobie tego oszczedzic... jest to przykre ale prawdziwe
i pierwszy raz chyle czoła , bo podoba mi sie Twoja odpowiedź.
Racja.
Ja bedziesz sie pochylac to uwazaj zebys czolem o cos nie zachaczyla :)
(2012-07-27 00:11:06) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ellie2007
gdybym dowiedziala sie w bardzo wczesnej ciazy, tj ok w 1 trymestrze o ZD to bym pewnie usunela.
Raczej nie ma takiej mozliwosci by tak wczesnie sie dowiedziec...
(2012-07-27 00:11:18) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
poducha
Pewnie, jest wiele bardziej przykrych chorób. Ale każdy ma wolną wole, jest w stanie określić czy da radę podołać takiemu zadaniu jak wychowanie dziecka z downem czy nie. I to jest indywidualna sprawa każdego z nas. pozwólcie ludziom wybierać bo to ich życie-nie wasze!!!
Ale oczywiscie niech sobie wybieraja ich zycie tak jak piszesz...
Dla mnie ZD nie jest jakas straszna choroba i na pewno nie zabilabym jakby bylo mi dane urodzic taka dzidzie
Ostatnio kobitka w tesco miala taka niunie chora w nosidelku Byla tak slodka i jeszcze sie usmiechala do mnie ze w zyciu bym tego nie zrobila
Po prostu sa matki i matki...Jedne podejmia sie wyzwania i beda cale zycie opiekowac sie dzieckiem drugie ida na tzw latwizne Smutne ale prawdziwe
masz racje, i jest to pójście na latwizne, bo taka mala niunia wyglada slodko, ale 40 letnia kobieta albo facet z zespolem downa nieswiadomie masturbujacy sie na ulicy na widok uczennic gimnazjum, siejacy panike i wstret juz nie wyglada tak slodko (mam taki przypadek u siebie w miescie) takie dziecko sie nie usamodzielni, bedzie cale zycie pod moja opieka, i jesli mam taka opcje wole sobie tego oszczedzic... jest to przykre ale prawdziwe
i pierwszy raz chyle czoła , bo podoba mi sie Twoja odpowiedź.
Racja.
Sa osrodki ktore zajmuja sie takimi ludzmi....

Wychodzi na to ze zle zrobilam walczac o moja corke i ona zle zrobila walczac o zycie bo przeciez nigdy sie nie usamodzielni....

Pierdolicie jak potluczone Zebym sie zajebac miala to zrobie wszystko zeby jej zycie bylo zajebiste Kazdy ma prawo do zycia Skad wiecie ze was kiedys to nie spotka... I co wtedy??? Lekarze czasem sie myla
Kochana miękkim chujem były widocznie robione i nie mają jaj żeby stawić czoła życiu.
nie obrazaj pizdo
(2012-07-27 00:20:10) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anna89
Pewnie, jest wiele bardziej przykrych chorób. Ale każdy ma wolną wole, jest w stanie określić czy da radę podołać takiemu zadaniu jak wychowanie dziecka z downem czy nie. I to jest indywidualna sprawa każdego z nas. pozwólcie ludziom wybierać bo to ich życie-nie wasze!!!
Ale oczywiscie niech sobie wybieraja ich zycie tak jak piszesz...
Dla mnie ZD nie jest jakas straszna choroba i na pewno nie zabilabym jakby bylo mi dane urodzic taka dzidzie
Ostatnio kobitka w tesco miala taka niunie chora w nosidelku Byla tak slodka i jeszcze sie usmiechala do mnie ze w zyciu bym tego nie zrobila
Po prostu sa matki i matki...Jedne podejmia sie wyzwania i beda cale zycie opiekowac sie dzieckiem drugie ida na tzw latwizne Smutne ale prawdziwe
masz racje, i jest to pójście na latwizne, bo taka mala niunia wyglada slodko, ale 40 letnia kobieta albo facet z zespolem downa nieswiadomie masturbujacy sie na ulicy na widok uczennic gimnazjum, siejacy panike i wstret juz nie wyglada tak slodko (mam taki przypadek u siebie w miescie) takie dziecko sie nie usamodzielni, bedzie cale zycie pod moja opieka, i jesli mam taka opcje wole sobie tego oszczedzic... jest to przykre ale prawdziwe
i pierwszy raz chyle czoła , bo podoba mi sie Twoja odpowiedź.
Racja.
Sa osrodki ktore zajmuja sie takimi ludzmi....

Wychodzi na to ze zle zrobilam walczac o moja corke i ona zle zrobila walczac o zycie bo przeciez nigdy sie nie usamodzielni....

Pierdolicie jak potluczone Zebym sie zajebac miala to zrobie wszystko zeby jej zycie bylo zajebiste Kazdy ma prawo do zycia Skad wiecie ze was kiedys to nie spotka... I co wtedy??? Lekarze czasem sie myla
Kochana miękkim chujem były widocznie robione i nie mają jaj żeby stawić czoła życiu.
nie obrazaj pizdo
Nie mam zamiaru zniżać się do Twojego poziomu ,bo niżej zejść już nie można. Miłej nocy życzę.

Podobne pytania