My minimim co 2 tyg jesteśmy na inhalacjach bo Oluś wiecznie kaszle.

Syn od miesiaca byl na syropkach. Oatatnio sie pogorszylo i dostal antybiotyk i inhalecje ze sterydow- nedbud i berodual. Ma to wszystko na 9dni, aktualnie jest 3doba. Ale jest coraz gorzej i nie wiem czy sie martwic, czy to dobrze.... W sensie ma ciezki oddech i gile zielone ciagle po inhalacji. Sam kaze sie inhalowac, bo widzi, ze mu pomaga. Dzis do 12.20 spedzil z 1.5godz sam sie inhalujac.... To normalne.?. Nigdy mi tak nie chorowal, nawet jak mial zapalenie pluc i lezelismy w szpitalu nie kaslal az tak i nie bylo takich gili w ogromnych ilosciach... Jak u Was Dzieci przechodzily tego typu choroby?