2014-02-11 09:44
|
Odkąd pamiętam miałam z tym problem, w ciąży się pogorszyło, a teraz to już masakra, być może dlatego, że nadal tracę dość dużo krwi ;/ Łykam żelazo, ale to nic nie daje, ciągle się czuję zmęczona i osłabiona, nie mówiąc już o tym, że jestem rozdrażniona i tylko się kłócę z Moim o byle co... Jak jeszcze się można "wspomóc"? Podobno sok z czarnych porzeczek pomaga..
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!