Odpowiedzi
jak dla mnie to ona ma coś z głową... wszystko jest możliwe
zgadzam się z Tobą @pepe. Trzeba mieć coś z głową..bo kto normalny w takim przypadku zamiast dzwonić po karetkę, zawija dziecko i wyrzuca w krzaki...
Właśnie czytam co jej ludzie piszą na nk!http://nk.pl/#profile/14333650/gallery/album/2/34?page=8
ja tam wolę jej nic nie komentować, bo jeszcze popełni samobójstwo i będę się czuła współwinna..jak ktoś ma coś z głową to nigdy nie wiadomo co takiemu/jej odwali...
jak tak można zrobić dziecku! małemu bezbronnemu dziecku! jak Jej nie chciała trzeba było małą oddać na pewno by Ją ktoś zaadoptował i pokochał całym sercem! teraz nie ma Jej... spoczywaj w spokoju Aniołku[*]