Zwracanie uwagi na ulicy - przez innych przechodniów, reszta w pytaniu ! shabby |
2014-05-22 11:29
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Czy Was tak samo irytuje jak ktoś zwraca Wam uwagę, żebyscie np uciszyły dziecko, że płacze, bo na pewno cos mu się dzieje itd itp.
Kuba od jakiegoś czasu ma tak, że nie ważne czy naprawde mu się coś stało - np uderzył się, czy zabrałam mu coś czym nie powinien się bawić, czy poprostu chce spać - to wpada od razu w ryk jakbym mu ręce wyrywała na zywca ... i oczywiście na polu juz nie raz zdarzylo mi sie miec wkurwa, bo stare prukwy zaczynały mówić, niechże pani je uciszy, tak bardzo płacze - a Kuba rozpłakał sie np 3 sec temu ... albo ooooo na pewno coś go boli ... itd itp ...

Co robić ?
Jak zwracać takim osobą uwagę ?
Juz mam dosyć ...

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

15

Odpowiedzi

(2014-05-22 16:02:19) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
grejfrutowa
Ja kiedyś szłam po ulicy i syn chwilę wcześniej odstawił mi cyrk, szybka kara no i oczywiście płacz syna, który był bardzo poszkodowany i sobie wymyślił, że on koniecznie musi mnie złapać za rękę. Jechała za mną(po chodniku) kobita rowerem i do mnie, żebym wzięła i dała dziecku rękę, bo on tak strasznie płacze. Ale mi się zagotowało. Odwróciłam się i jej powiedziałam, żeby nie wtykała nosa w swoje sprawy i tak w ogóle to rowerem nie jeździ się po chodniku. Szybko się zamknęła. Strasznie mnie irytują ludzie, którzy wtykają nos w nie swoje sprawy :/

Podobne pytania