ach Ci ginekolodzy..nastraszyc umią :( natka20 |
2012-08-24 09:37
|
6 tydzień ciąży
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Czesc mamuski:) byłam wczoraj u ginekologa na badaniach wstępnych czy wogóle jestem w ciazy i jak sie okazalo jestem w 6tyg ciązy:):) ciesze sie nieslychanieeee :D tylko ze magia pryskla gdy ginekolog zaczal mówic... ostania miesiaczke bialam 13lipca wiec na moje oko jest to ten 6tyg wiec nie wiem po cholere gin mi pieprzyl ze mam o tydzien za male dieciatko i ze to moze byc obumarle:( ale jak czuje objawy takie jak bol piersi czyli jest wszystko ok.. wiec po ki H*j mnie tak straszy?? o niczym innym nie myslee bo sie boje... nie chce stracic dzidziusia..:(

0
0
 Szczegóły
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

14

Odpowiedzi

(2012-08-24 11:38:30) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
andzis
ja w 5 tygodniu bylam w szpitalu bo bylo jux dzieciatko ale serduszko jeszcze nie bilo i kilka razy dziennie mowili ze ciaza martwa po kilku dniach znowu zrobili mi usg i juz bilo to serduszko okazalo sie za za wczesna ciaza zeby slyszec bicie serduszka i tez sie tyle uplakalam ... no coz miejmy nadzieje ze i u ciebie bedzie dobrze :)
(2012-08-24 21:10:30) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
xxmadziaa785xx
Ja poszłam do gina potwierdzić moją ciąże. Był 5 tydzień, ale powiedział, że widać tylko sam pęcherzyk :( Martwiłam się jak nie wiem (chociaż dzieciątko planowane nie było). Przyszłam w 8 tygodniu na wizytę kolejną i powiedział, że wszystko jest ok, ale jakby miał się zakładać z kimś wcześniej to by stawiał na to, że nic z tego nie będzie. Więc zmieniłam lekarza :)
(2012-08-24 21:43:28) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamucha1984
Miałam podobną sytuacje jak Ty w 6 tyg w 8 okazało się, że płód rośnie. Zaznacze, że ciąze do samego końca miałam z ogromnymi komplikacjami, ale wszystko zakończyło się dobrze. Teraz mam maleńką kochaną córeczkę, także głowa do góry ;-)

Podobne pytania