U nas w rodzinie była podobna sytuacja - siostra cioteczna zaprosiła na chrzciny synka TYLKO rodziców chrzestnych z partnerami. Wszyscy gadali, że jak tak można. Pogadali i przestali. Nie ma co się przejmować.
2012-08-15 21:35
|
Miałam ślub cywilny, z mojej strony zaprosiłam dziadków chrzestnych i brata, nie prosiłam wujków czyli braci mamy, właśnie dziś wyszedł problem,że nie zostali zaproszeni, nikogo nie wyróżniałam, mojej mamie właśnie mój dziadek to wygarnął, nie czuję się winna po prostu miało byc skromnie i tyle, co o tym sądzicie?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
U nas w rodzinie była podobna sytuacja - siostra cioteczna zaprosiła na chrzciny synka TYLKO rodziców chrzestnych z partnerami. Wszyscy gadali, że jak tak można. Pogadali i przestali. Nie ma co się przejmować.
Olej to :-) Zawsze znajdzie sie ktoś , kto bedzie narzekał . To Twój slub i Teoja sprawa ! :-)
ja to mam inny problem, zaprosiłam na mój ślub 6 rodzin z mojej rodziny i nakt nie przyjedzie po za moimi rodzicami i bratem :] Super! świetnie się czuje. A jak mi przykro! :(
na moim ślubie nie było jedynej najbliższej mojej cioci(siostra ojca), bo stwierdziła, że musi pracować(sama sobie jest szefem ;/) Wiem, że to przykre..
Ja się nią nie przejmuję, więc i Ty olej rodzinkę :D