Witam,
od 3 dni podaję córeczce 'złociste jabłuszka' Bobovity. W pierwszy dzień dostała 3 łyżeczki, wczoraj 6, a dzisiaj pół słoiczka. Od wczoraj Mała jest trochę niespokojna i pojawiła się pierwsza zielona kupka, niestety ciężko mi określić czy to akurat po jabłuszku, bo Julia ząbkuje (ma już dwie dolne jedynkie:) i wcześniej zdarzała się Jej przy tej okazji zielona kupka (bez wprowadzania nowych smaków). Dziwi mnie to rzekome uczulenie, bo lekarka powiedziała, że alergię zaobserwuje po czerwonyh polikach, a takowych me dziecię (przynajmniej narazie) nie ma... Myślicie, że możliwe jest uczulenie na jabłko? Wasze pociechy tak miały? Stwierdziłyście uczulenie na cokolwiek na podstawie zielonej/śmierdzącej kupki? I nie wiem czy w takiej sytuacji od razu powinnam odstawić to jabłko czy kontynuować jeszcze kilka dni?
Z góry dziękuję za pomoc!
Odpowiedzi
jabłko ma działanie rozwlaniające
od kiedy moje dziecko zaczęło jeść stałe pokarmy kolory kupek się zminiły w zależności co jadł wcześniej .
Odstaw jabłuszko i oczyść organizm przez parę dni, za jakiś czas spróbuj ponownie, może to jednak jedynie ząbki, ale lepiej jest reagować wcześniej.