ojciec dziecka nie ma zadnych obowiazkow bo jest na urzymaniu swoich rodziców ... zarabia coś około 2500zł miesięcznie(na budowie na czarno)

Mam problem . Rozeszliśmy się z chłopakiem mamy 4-miesięcznego syna . Ojciec dziecka wyprowadzajac sie zostawil nas bez srodkow do zycia bez opału bez niczego ... o dziecku mu sie przypomina tyko wtedy gdy ja mu o tym przypomne...
moje dochody to marne rodzinne 77zł i macierzyńskie coś około 200zł...
On nie jest zarejstrowany pracuje na czarno zarabia 2500zł miesięczne .
Składając wniosek o alimenty napisalam że żądam 1000zł ... za pewnie tyle nie dostane.Ojciec dziecka mówi ze wiecej niz 300zł nie dostane ...
licze chociaz na 500zł...
z 300nie wyżyje z synkiem...
dodam ze ojciec dziecka ma kuratora sadowego i nie ciekawe opinie bo t0 chyba tez ma duzy wplyw na takie sprawy.
ile w stanie jestem dostać ?