chyba sie pomylilas bo napisalas ze zaczynasz poczatek 28 tc a pod zdjeciem jest wpisane 37tc???????????
nie martw sie :):)moze przenisosz ciaze i dlatego twoj brzusio sie nie opuszcza:):):)
pamietaj ze kazde jablko musi dojrzec zeby spasc z drzewa i tak jest i z dzieckiem:):)
pomysl sobie ze juz niedlugo zobaczysz swoja kruszynke:):):)
brzuszkiem sie nie przejmuj po porodzie,zawsze mozna pocwiczyc i wroci na swoje miejsce:):)a piersi ja tak samo mialam ze przed ciaza byly jedrne i ladne a po porodzie to mi sie obwisy zrobily ale juz wrocily do swojego krztaltu:):)
niestety rozstepow sie nie ominie:(:(:(ja tez mialam czerwone roztepy ale teraz to juz prawie sa nie widoczne....jestem poltora roku po porodzie:):)
kochana nie bedzie tak zle!!!zobaczysz jak zobaczysz swoja kruszynke to zapomnisz o roztepach itd....pozdrawiam
).Jak zobaczysz swoją kruszynkę to zapomnisz że to aż takie straszne było...Ale w sumie każda przechodzi to inaczej,możesz akurat mieć szybki i lekki poród(trzymam kciuki żeby tak było).Dla mnie też 9 miesiąc był straszny,zgaga,wieczne zmęczenie,brak oznak że coś się w końcu zaczyna i brzuch który wydawało mi się wogóle nie chce się opuszczać.Do tego psychiczny dołek-jak ja wyglądam,jak wielka świnka skarbonka...Ale teraz jestem tydzień(dokładnie 2 minuty temu minął