nO TAK ..przychodzi moment kiedy pojawia się instynk macierzyński-i bardzo chcemy mieć dziecko, chodzimy dumnie z brzuszkami-pod koniec ciązy niemożemy wytrzymać tak bardzo chcemy już mieć maleństwo na rękach.............wszystko pięknie
nagle poród-pojawia się maluszek-wracamy do domu i..okazuje się że nie zawsze jest pięknie....
zmęczenie daje się we znaki, jesteśmy smutne a czasem zawiedzione-bo przecież nie tak to miało wyglądać!
rozumiem cię w 100% ja siedzę sama z moją 2 w domu-mój narzeczony pracuje na zmiany czasem ma nocki to w nocy go nie ma w dzień śpi czasem ma 2 zmianę wiec jest tylko do południa a czasem ma 1 zmianę-do tego chodzi na siłownie-ojj czasem to mam dość...
no ale nikt nie mówił że będzie łatwo!niestety prawda jest taka że już zawsze bedziemy mamami i złe dni będą się nam zdarzać!nie możemy się obwiniać za to!
postaraj się uzbroić w cierpliwość -z czasem jest lepiej jednak swoje musimy przejść! pamiętaj że jak ciźle to po to jesteśmy na tym forum żeby się wspierać!!!nie martw się bedzie lepsza pogoda-częstsze spacery to bedzie lepiej-ja też przy tej pogodzie mam wrażenie że zaraz zwariuje z tymi dziećmi w domu:)Trzymaj się i nie daj się!!!!