Strasznie mi przykro :((
Moje maleństwo zmarło. 3 dni temu usłyszałam, że ma obrzęk w okolicy płuc i serca i nie było akcji serca.... kolejny lekarz i jeszcze następny w szpitalu potwierdzili.... wczoraj przeszłam zabieg. bolało później ale żaden ból nie równa się temu który mam w sercu jak gdyby ktoś mi je wyrwał..... po tylu staraniach, leczeniu, udało się i tak szybko skończyło..... nie poddamy się ale to tak boli.... nigdy tego nie zapomnimy. jestem mamą zmarłego dziecka.
Komentarze
Wyświetlono: 21 - 30 z 31.
ja tez jestem mama aniolka i jedyne co moge powiedziec to badz silna i nie poddawaj sie. Wspolczuje bardzo. [*]
bardzo ale to bardzo mi przykro
wiem,że to jest strasznie ciężkie,ale trzymaj się i walcz!!!
życzę dużo wiary i siły abyś za parę miesięcy trzymała w ramionach śliczne zdrowe dzieciątko!!!!!!
:( nie wiem, co napisac. ech ;((
Przykro mi :(((
[*] Bardzo współczuję, trzymaj się.
Trzymaj się malutka
Strasznie mi przykro.. Wspolczuje :(
Przykro mi :( [*]
Przykro mi:( wspolczuje,trzymaj sie i nie trac nadziei, jeszcze bedziesz szczesliwa Mama:)