hehe i bardzo dobrze ze ma juz wszystko, ale pewnie jeszcze do konca cos dokupisz ;p
a skad pomysl na imie??
Coraz częściej myślę o Nadii, jakby prawie tu z nami była, co oczywiście jest zupełnie zrozumiałe już w tym momencie ciąży. Ostatnio pomyślałam, że mała nie ma ani jednaj zabawki, ani jednej przytulanki. Kupiliśmu już wszystko, co było nam potrzebne, ale to wszystko ograniczyło się do rzeczy bardzo praktycznych-ubrania, meble, pieluchy, smoczki, wózek, itp. W ogóle natomiast nie pomyśleliśmy o zabawkach. Ani żadnych melodyjkowych karuzelek, ani mięciutkich przytulanek, ani innych cudeniek. Oczywiście noworodkowi nie przydadzą się żadne przytulanki, ale przecież noworodek nie zawsze będzie noworodkiem, a pluszak zawsze się przyda. Dlatego kiedy w sklepie zobaczyłam małego szczurka, który wygrywa melodię "Over the rainbow" od razu postanowiłam ją kupić. I oczywiście od razu się popłakałam, bo uwielbiam tą melodię, a hormony szaleją :) Teraz od czasu do czasu puszczam tą melodyjkę Nadii i chociaż nie czuje żadnych konkretnych reakcji z jej strony to mam nadzieję, że podzieli gust muzyczny rodziców. Dzisiaj natomiast zobaczyłam gazetkę z przecudnym, mięciutkim psiakiem. I oczywiście od razu ją kupiłam. Teraz psiak stoi sobie obok szczurka. Niestety nie mam jak dać mojej córce znać, że on tu jest, ale co tam, sama się przekona wcześniej czy później. Teraz mogę powiedzieć, że moje dziecko ma już wszystko :)
hehe i bardzo dobrze ze ma juz wszystko, ale pewnie jeszcze do konca cos dokupisz ;p
a skad pomysl na imie??
no bardzo ladne imie, bo sama mialam nazwac tak coreczke, ale jest synek i bedzie oskarek:)
tylko z ciekawosci pytam czemu nadia
hehe bo do naszego domu to moj maz przyniosl to imie jak jeszcze nie wiedzielismy kto siedzi w srodeczku... ale puki co jak kiedys bedzie corcia to na 100% Nadia wlasnie bo imie sliczne
|
i zadaj pierwsze pytanie!