2010-11-30 15:59
|
Czy wasze dzieci tez mialy jakies wysypki na twarzy?Moja malutka dotala dziwne krostki czerwone takie pikielki ,duzo jest ich taka kaszka sie zrobila,ma pod wloskami ,na czólku,policzkach, za uszkami -tylko buźka.Polozna powiedziala ,ze to nie jest alergia ,ze tak maja dzieci i kazala jej smarowac kremem E45,nie wiem czy cos pomoze.Kolezanka miala podobna sytuacje i byla to alergia na mleko ,zmienila i od razu zniknelo.Napiszcie czy u was maluszki tak mialy i czy samo zniknelo?
Odpowiedzi
i też myślałam że to ja jem coś co ją uczula, potem przeszłyśmy na modyfikowane i dalej miała krostki. Myślałam że mleko nie pasi i już chciałam zmieniać.
położna mi powiedziała że to trądzik niemowlęcy, z czasem samo przejdzie. no i miała rację :)
także się nie martw, z tego co czytałam dużo dzieci tak ma.
Małgosia potem miała problemy z suchymi uszkami i też myślałam że mleko jej nie pasuje, ale kupiłam krem emolium i naprawdę zdziałał cuda :)
kąp malutką w krochmalu i przemywaj jej twarz może coś pomoże, a przynajmniej nie będzie jej swędzić bo pewnie się drapie.
ja próbowałam jej to smarować bepanthenem, potem sudokremem ale niewiele pomogło, może troszeczkę...
myślę że powinnaś poczekać i samo zniknie...
moja miała tak 3 tygodnie i samo zeszło :)