chować czy nie przedmioty domowe przed dzieckiem? prakus |
2013-03-11 17:38
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Mój synek ( za 4 dni skończy 7 miesięcy) najwięcej czasu spędza na podłodze,nauczył się właśnie pełzać , póki co są to odległości ok 1 m ale już niedługo zacznie się etap wstawania. Moja mama mówiła że nigdy przed nami niczego nie chowała, nauczyła nas że nie wolno i ponoć działało. Mam sporo kwiatków w domu i większość w zasięgu malucha, zastanawiam się kiedy i jak nauczyć dziecko że "nie wolno"? jak to wyglądało u was, może jakieś cenne rady

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

5

Odpowiedzi

(2013-03-11 17:41:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karmella
chowac te co moga mu spasc i zrobic krzywde :P
(2013-03-11 17:46:46) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mama92
Chowaj to co zrobi krzywdę, co może połknąć ;p

Jak dla mnie ( przykład) telefon kom. niech leży na stoliku a jak bd brał to mówić że nie wolno ale porcelanowy wazon już schować albo położyć gdzieś indziej no bo jakby tak spadł małemu na nóżkę?? ałaaaaa :P
(2013-03-11 18:23:27) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga77
JA, mieszkając u siebie wszystko chowałam, co mogłoby zrobić krzywdę. telefony, tablet, laptop - wie, że nie można, a mimo to - ruszał.
Aktualnie mieszkam u rodziców i tutaj...wszystko leży sobie na wierzchu, niestety czasem i noże również :/ Dla mnie to czysta głupota. Zabronić i ufać, że dziecko nie weźmie...
(2013-03-11 22:23:23) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ula24
Ja podobnie, chowam wszystko co może zrobić mojej córce krzywdę, sztućce, kubki, cięzkie rzeczy, kable itp
Uczę ją od początku, że nie wolno i na prawdę jestem kosekwentna, nie śmieję się przy tym i mówię to poważnym tonem, ale nie działa...jak mówię "nie wolno" to ona się odwraca, patrzy na mnie, kiwa głową "nie nie nie" i nawet macha mi paluszkiem "nunu" heh i za 3sek odwraca się i dalej rusza to czego jej "nie wolno":))

Podobne pytania