Dziewczyny mam takie pytanie, moja bratowa była 7 dni po terminie jak została skierowana do szpitala na 3 dniową obserwacje po czym została wysłana spowrotem do domu:// kazali jej czekać, teraz jest 11 dni po terminie kazali czekać , powiedzieli że może być nawet 20 dni po terminie a oni i tak jej tego porodu nie wywołają , ma urodzić naturalnie i koniec. Łożysko już się starzeje i nie wie co robić ;/ Wiadomo martwi się , jej lekarz prowadzący ciąże aż wytrzeszczył oczy jak ją zobaczył spowrotem;/
Co byście radziły? czekać aż coś ją ruszy czy próbować w innym szpitalu? Może tam coś zdziałają?
Ps. miałyście wywoływany poród? ile czasu od podania kroplówki coś się zaczyna?? i po ilu dniach został wywoływany? DZIEKI ZA ODP
2011-04-19 11:49
|