2012-11-21 20:56
|
Odpowiedzi
ja sie ciesze ze teraz mamy bobaska ;) bo wiem ze w wieku 40 mam spokój z pieluchami i mogę żyć swobodnie ;) nie chciałabym po 30 nawet urodzić (nie ta siła nie te nerwy już potem )
Nie to nie był minus za swoje zdanie a za poniekąd krytykowanie osób starszych ... Ja w wieku 18 lat też myślałam ,że 30 to starość ... Jednak nie zapomnij że każda z nas dojrzewa i nasze poglądy się zmieniają ...
ja sie ciesze ze teraz mamy bobaska ;) bo wiem ze w wieku 40 mam spokój z pieluchami i mogę żyć swobodnie ;) nie chciałabym po 30 nawet urodzić (nie ta siła nie te nerwy już potem )
Nie to nie był minus za swoje zdanie a za poniekąd krytykowanie osób starszych ... Ja w wieku 18 lat też myślałam ,że 30 to starość ... Jednak nie zapomnij że każda z nas dojrzewa i nasze poglądy się zmieniają ...ja sie ciesze ze teraz mamy bobaska ;) bo wiem ze w wieku 40 mam spokój z pieluchami i mogę żyć swobodnie ;) nie chciałabym po 30 nawet urodzić (nie ta siła nie te nerwy już potem )
nie zgadzam sie ,pierwsze dziecko urodzilam w wieku 24lat drugie w wieku 31 i wlasnie teraz mam wiecej cierpliwosci do wszystkiego,jestem bardziej swiadoma bycia mama itd.....
Ja w momencie kiedy sama zostałam mamą widzę tego mega duży plus: moja mama nadal jest aktywną matką jeszcze dziecka(nastolatka). W związku z tym nie próbuje rozwiązywać moich problemów, odciążać mnie na siłę, nie zabiera mi radości zajmowania się moim dzieckiem.... bo nadal ma swoje:) w przeciwieństwie do mojej teściowej, która mając trzydziestoletnie dzieci próbuje zapchać sobie wnukiem jakąś pustkę.