2012-07-01 13:09
|
Mój mały 7 lipca będzie mial 4 miesiące wczoraj wieczorem byliśmy na ogrodzie był w swoim wózku i zaczął strasznie płakać nic nie pomagało.Na rękę zawsze jak sie wzięło to był cicho a teraz nic.. mleka tez nie chciał tak samo herbatki.Nie mogłam go uspokoić.Poszłam z nim do domu myślałam ze to może kupka? ale też nie.Tak strasznie płakał ze aż serce mi normalnie pękało!Dałam mu nurofen przeciwbólowy dla dzieci i po 10 min przeszło.Nie wiem czy samo mu przeszło czy to mu pomogło...Zaczął się śmiać i "gadać" Czy to możliwe ze mu było za gorąco i ze to od upałów?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Możliwe że to od tych upałów mój mały w tamtym roku też tak strasznie ryczał jak był za długo na podwórku ale ja go codziennie między 12:00/14:00 zabierałam do domu na 15 minutowa kąpiel i był całkiem innym dzieckiem:)
Zaczne chyba tak robić...
a ogladałaś go dokładnie? może go coś ugryzło np komar :)
nio właśnie , może jakiś owad go ugryzł, w tym przypadku mogła to być i meszka-tak malutka muszka ,której ukąszenie naprawdę boli...