coś się zmieniło... mandaryneczka0 |
2011-03-21 09:50
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Dziś mój eks wrócił po nocce do domku,obudził mnie rano i powiedział:NIE CHCĘ WIĘCEJ KONFLIKTÓW MIĘDZY NAMI...dopiero co wczoraj mu nic nie pasowało,a już dziś nagle taka zmiana?Za wyjątkiem tego zapytał:czy mogę wyjechać za granicę(do pracy)...No to już chyba jakiś zarcik pomyslalam,ale nie on naprawde chce wyjechac!!!Co mam o tym wszystkim myslec juz teraz???pozwolic mu wyjechac albo lepiej nie?chyba cos z nim jest nie teges albo cos przede mna ukrywa!!!jestem zdruzgotana

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

8

Odpowiedzi

(2011-03-21 09:54:05) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
em3
mandaryneczka, "eks" oznacza byłego faceta, nie obecnego. bo jeśli chodzi o byłego, to niech jedzie w cholerę ;)
a jeśli o obecnego - to musi jechać?
(2011-03-21 10:09:03) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dziecina
Czytając to pytanie pomyślałam o tym samym co em3.Eks to były facet a z dalszej wypowiedzi można wywnioskować,że chodzi o obecnego.
(2011-03-21 10:19:32) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczkam
Nie rozumiem.Podobnie jw, skoro to ex to w czym problem?
(2011-03-21 11:20:57) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nadine
Ja mojemu mężowi powiedziałam przed ślubem że wole żyć w biedzie ale żebyśmy byli wszyscy razem niż żeby pojechał i miał pieniądze bo chodziły mu takie pomysły po głowie ale szybciutko mu wybiłam je z głowy :) nawet w delegacje na terenie polski mu nie pozwalam jechać hehe :)
(2011-03-21 11:43:16) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kosmitka21
Hmmm jeśli to eks czyli rozstaliście sie, a on mówi że nie chce konfliktów, a zaraz potem że chce wyjechać za granice to mi to wygląda na to że chce mieć kogoś kto będzie czekał na niego jak wróci z zagranicy ..... ale nie wiem czy dobrze zrozumiałam wątek tak jak koleżanki powyżej....
(2011-03-21 12:05:36) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziara8115
No jesli ex, to czemu mialabys mu nie pozwolic jechac. I jesli byly konflikty, to rzeczywiscie moze dobre rozwiazanie.
a jesli chodziloby o obecnego faceta, to nigdy nie poszlabym na takie cos. jak moj maz chcial poprawic los i wyjechac, to spakowalam rowniez swoje i synka manele i jestesmy za ta granica razem. jestem zdania, ze wszedzie, byle razem. Nie wyobrazam sobie zwiazku na odleglosc.

Ale to, co robilby moj ex-facet mialabym gdzies.
(2011-03-21 18:16:50) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika
tak jak Em3 napisała :D

Podobne pytania