a jeśli o obecnego - to musi jechać?

Dziś mój eks wrócił po nocce do domku,obudził mnie rano i powiedział:NIE CHCĘ WIĘCEJ KONFLIKTÓW MIĘDZY NAMI...dopiero co wczoraj mu nic nie pasowało,a już dziś nagle taka zmiana?Za wyjątkiem tego zapytał:czy mogę wyjechać za granicę(do pracy)...No to już chyba jakiś zarcik pomyslalam,ale nie on naprawde chce wyjechac!!!Co mam o tym wszystkim myslec juz teraz???pozwolic mu wyjechac albo lepiej nie?chyba cos z nim jest nie teges albo cos przede mna ukrywa!!!jestem zdruzgotana