wlasnie dzis zrobilam test i okazalo sie ze jestem w ciazy. i od rana nie moge sobie znalezc miejsca bo jestem bardzo podenerwowana.Wlasnie zaczelam zastanawiac sie nad cala ta nowa dla mnie sytuacja i widze same czarne scenariusze na przyszlosc. Czy ktoras z Was tez tak miala? jak sobie z tym faktem poradziłyscie?
Odpowiedzi
bardzo dziekuje Wam za te komentarze. mam nadzieje ze zaczne sie powoli oswajac z mysla ze juz nie jestem sama:)najlepsze ze to nie zadna wpadka tylko swiadomie podjeta decyzja wspolnie z mezem ale jakos tak jak juz wiem ze to sie stalo to nagle zaczelam wybiegac myslami w przyszlosc i zaczelam sie martwic o ewentualne choroby w ciazy, porod , a co jesli cos bedzie nie tak z dzieckiem albo ze mna i tak sie nakrecam od rana

gratuluje kochana :D
to wspaniale ze jestes w ciazy!! zobaczysz jakie to cudowne... pierwsze usg, ruchy, kopniecia... czkawka :D hhe reakcja na dotyk, glaskanie... cudowne uczucia ciebie czkaja... :D
ja pomimo ze planowalam ciaze poltora roku to jak zobaczylam w koncu 2 kreski to nie wierzylam!!!!!! zycie mi przeszlo przed oczami, musialam chwile przespacerowac po salonie, ucucia mialam mieszane radosc z przerazeniem!! jak przyszedl moj maz to powiedzialam ze cos lezy w lazience zeby poszedl zobaczyc w tedy wiedzialam ze bedzie cudownie, bo jestes szczesliwa ciezarna :D
