ale jesli Was stać to czemu nie:) tylko musisz ty czuc się tez na siłach bedąc z dwoma małymi babelkami:)
2011-04-13 12:00
|
Chodzi mi o to,że mamy już 18miesięcznego synka,a ja już od dłuższego czasu myślę o kolejnym dziecku,tyle ,że mój mąż twierdzi,żeby jedno się odchowało,żeby było bardziej samodzielne,bo jakbym urodziła on musiałby wrócic do pracy.
twierdzi,że będzie mi ciężko z dwojgiem maluchów...
Odpowiedzi
ale jesli Was stać to czemu nie:) tylko musisz ty czuc się tez na siłach bedąc z dwoma małymi babelkami:)


Poza tym praca - skoro juz zrobiłam sobie przerwę zawodową na wychowanie Antosia, to przedłużę ją trochę na drugie. A tak teraz wróciłabym na dobre do pracy, to na kolejne zdecydowałabym się za kilka lat...albo wcale.
Między moimi dziećmi jest 2 i pół roku różnicy wiadomo na początku było ciężko, rozszalały dwu i pół latek maleństwo potrzebujące opieki matki ale dałam radę. W czasie ciąży oduczyłam syna jeżdżenia wózkiem żeby nie chciał wsiadać do wózka braciszka, nauczyłam korzystania z nocnika i co najważniejsze chodzenie za rękę (wcześniej mój mały szatan biegał i latał gdzie popadnie).