2011-05-06 22:13 (edytowano 2011-05-06 22:17)
|
Odpowiedzi
i dlatego prawie wszytko trzymam,niektóre ubranka,które wiem,że już nie chcę na drugie to daję.męża brat ma 11 miesięcznego synka i patrzą ,że za dużo im nie dajemy...ale zabawki,matę,stolik edukacyjny,krzesełko uczydełko zostawiam dla kolejnego brzdąca.teraz jest wszystko takie drogie,a potem będzie jak znalazł,mój synek tak nie niszczy i wszystko wyglada jak nowe.ale oczywiście każdy myśli w rodzinie,że jesteśmy chciwi