oczywiście, że można ale czy się uda to już inna sprawa:P
znalazłam taki wywód na jednym z forów myślicie ze to prawda ? Mi się sprawdziło, a może to przypadek?
Powiem najjaśniej jak można.
Płeć dziecka to rozwiązanie zadania z działu prędkość i czas.
Podstawą osiągnięcia odpowiedniego wyniku jest :
1. bazowanie na fakcie, że plemniki ,,męskie'' są szybsze, ale krócej żyją,
2. dni płodne to dni 10-20 ( rozciągnięty margines dla wzrostu prawdopodobieństwa sukcesu ),
Planujemy dziewczynkę :
Zgodnie z powyższymi zasadami przyjmujemy skrajne warunki dla chłopaka.
Czynnikiem decydującym jest czas prokreacji.
Zaczynamy, powiedzmy 6 dnia ( dalej blokada na dostarczanie nasienia do końca dni płodnych ).
Jeśli jajeczko pojawi się 10,11 dnia i dojdzie do zapłodnienia to praktycznie na 100% będzie dziewczynka ( plemniki ,,męskie'' już nie doczekały.
Jeśli nie uda się 6 dnia , próbujemy według tych zasad dnia 7,8.
Planujemy chłopaka : przyjmujemy skrajne warunki dla dziewczynki.
Profilaktyczna blokada dostarczania nasienia od 6 do 19,20 dnia cyklu.
Zakładając, że jajeczko żyje max do 20 dnia cyklu, dostarczamy plemniki w ostatnim momencie ( zaczynamy od 20dnia,jeśli się nie uda, przesuwamy na 19,18 ).
Jeśli dojdzie do zapłodnienia, to praktycznie na 100% jest to chłopak, bo tylko mogą zdążyć ,,szybkie, męskie'' plemniki.
Dla wolniejszych ,,żeńskich'' , będzie już za późno.
,,Strzelanie'' w środku dni płodnych to ruletka.
Powodzenia i do dzieła.
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 6 z 6.
heheh miało być czy mozna "skutecznie zaplanowac "
mój mąż zaplanował sobie płcie dzieci - najpierw chciał mieć chłopca a później dziewczynkę ;)
mi sie udalo wg chinskiego kalendarza:)
nie do konca. Mojej znajomej nawet ginek probowal zaplanowac, bo chcielli syna w koncu i ... maja 4 corki. Niektore pary tak sie genetycznie dobieraja, ze nigdy nie beda np mieli innej plci dziecka jak chlopak, albo odwrotnie - same dziewczynki.
Mam tez kuzyna, ktory z zonka moze miec tylko chlopakow, bo zenskie plody sa poraniane ze wzgledu na jakas wade genetyczna, dokladnie nie pamietam o co chodzilo. Wiem, ze u nich to rodzinne, dwie siostry moga tylko synkow miec.
a probowac zawsze mozna... Mysle, ze to taka ruletka ;) tylko sie nie przegrywa, bo bez wzgledu na plec, kazde dziecko jest najwieksza pociecha rodzica :D
Mam dwoch synko i moglabym miec trzeciego...
przed jajeczkowaniem dziewczynka, po jajeczkowaniu chłopiec, u nas się to sprawdziło i u wielu moich znajomych to samo.