ale wszystko dla ludzi,z glowa
znów natrafiłam na forum gdzie się odbywa debata na ten temat. Sama jestem ciekawa, jak sądzicie czy ma wpływ na zgryz, odruch ssania itd?
Odpowiedzi
TAK |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 7 z 7.
Córka od urodzenia nie chciała smoka. Od czasu do czasu possie go z 10 minut na spacerze to wszystko.
Mój mały wcale nie ssie smoka :)
Zdrowe,moze za duzo powiedziane ale jestem przekonana ze malenstwo po urodzeniu i w pierwszych miesciacach zycia ma odruch ssania,i ma potrzebe possania smoka,oczywiscie nie kazde,ale do pewnego momentu i jezeli dziecko nie non stop ciumka smoka,nie spi ze smoczkiem w buzi to jestem ZAAA!
Pediatra mi powiedział, że lepiej by dziecko ssało smoczek niż swoją piąstkę... dałam małej smoka jak miała ok 1,5miesiąca. Teraz używam go tylko podczas ubierania na spacer, na dworze i jak męczy się by zasnąc... w innych sytuacjach sama wypluwa. Tak jak pisałaś smoczek powoduje wadę zgryzu (ale piąstka / palce jeszcze większą) wpływa niekorzystnie na odruch ssania itd dlatego używaj go jak najrzadziej ale używaj - bo możliwe, że dla Ciebie będzie wybawieniem jak sobie nie będziesz umiała dać rady z maluchem - wkońcu to uspokajacz (zarówno dla dzieci jak i dorosłych :P ).
antinua ja też nie wiem, którą odp. zaznaczyć...
moim zdaniem jedno dziecko tego potrzebuje inne nie. Ja ssałam smoka, mam idealny zgryz i karmiona piersią byłam do 10 m-ca.
Moja mała ssie smoka od 3 doby życia, ciągnie ślicznie cyca i bardzo się uspokaja przy tym...
napewno jak już pojawia się ząbki.. mam nadzieję że uda mi się ograniczyć go wtedy