czy szczepić 5w1 czy rozłożyć to na raty.. monikaewelina |
2013-01-18 12:52
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Dziwczyny jak wy zrobiłyście.Przeciz mozna to rozłozyc na poszczegolne etapy ,bedzie wiecej kłóć ale lepiej dla naszym maluszkow.Aczy wiecie ze w tej szczepionce w Polsce jest rteć .i przytocze wam odpowiedz .Zdecydowanie pojedyncza (monowalentna). Owszem, dziecko ma więcej ukłuć (stres), ale odpowiedź immunologiczna jest lepiej wyyrażona, mniejsze skutki uboczne, mniejsze obciążenie ukł. immunologicznego. Wprawdzie producenci szczepionek i niektórzy lekarze uważają, ze to nieprawda i nie ma znaczenia ile antygenów jest wprowadzanych do krwi w szczepionce i organizm na każde odpowie właściwie, ale wg. mnie to pobożne życzenia.
Zasadniczo nie ma wiarygodnych i jednoznacznych badań, że tak właśnie jest. A zjawisko przełamywania odporności poszczepiennej istnieje, tylko się raczej na ten temat milczy. Jest to po prostu niewygodne, szczególnie dla firm farmaceutycznych.

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

1

Odpowiedzi

TAK

Nikt jeszcze nie głosował

NIE

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
xxmadziaa785xx
xxmadziaa785xx

Komentarze
Wyświetlono: 11 - 20 z 22.

(2013-01-18 13:22) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

agawita

Moja pediatra teiwrdzi ze jeszcze nigdy nie mial przypadku prawdziwych powiklan, a ona ma 70 lat i mam do niej zaufanie.....Tylko jedno mnie zastanawia, czamu wszyscy przytaczaja argument ze koncerny nam wciskaja szczepionki skojarzone, bo chca zarobic- przeciez na pojedynczych tak samo zarabiaja.

(2013-01-18 13:22) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monikaewelina

monikaewelina

to tak jak zemna po porodze u mnie wystapiły wszystkie złe rzeczy gdzie lekarz powiedział mi -No takie powikłania wystepuja prosze pani raz na milion i na mnie to własnie trafiło .....

(2013-01-18 13:25) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

agawita

No wlasnie, mozna miec pecha-  niektorzy ludzie na tabletke srodka przeciwbolowego zareaguja jakims szokiem alergicznym i laduja w szpitalu....ja tez sie balam szczepic, ale pojedyncze tez bym sie bala. Na szczescie u nas bylo bez problemow:) 

(2013-01-18 13:51) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tofinka

tofinka

MOnia, my wzielismy wiecej wkłuć. tak bezpieczniej. a kupilismy tez masc znieczulającą Emla. smaruje sie nią na godz przed szczepieniami te miejsca do wkłuć. nie wie czy w Norwegii jest jakis odpowiednik tej masci.podobno rewelacja

(2013-01-18 14:18) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mikeyla91

mikeyla91

my malego na poczatku szczepilismy tymi platnymi ale 4w1 pozniej przeszlismy na te zwykle a teraz mal chcemy tymi zwyklymi fakt faktem ze wiecej ukuc ale wczesniej nie bylo zadnych 5w1 tylko normalne

(2013-01-18 15:10) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota1983

dorota1983

 

Ja szczepiłam Infarnix Hexa 6w1 cóka bardzo dobrze zniosła szczepienie, nie miala gorączki, była wesoła itp. Nie ma co słuchać jakiś bredni na temat tego czy ta szczepionka lepsza czy gorsza, bo skutki uboczne mogą wystąpić po każdej. Rzygać mi sie chce tą całą propagandą na temat szczepień. Po każdej szczepionce mogą wystąpić skutki uboczne i nie ma reguły czy szczepimy bezpłątnymi, czy płatnymi, czy 5w1 czy 6w1.  Ja nie słyszalam w moim środowisku zeby jakiemukolwiek dziecku coś sie stało po szczepieniach skojarzonych, a czytajac internetowe brednie i wierzyc w każde słowo to moża sfiksować. A jezeli chodzi o rtęc to jest ona wlasnie w dużych ilościach wlasnie w szczepionkach bezpłatnych, te płatne rtęci są pozbawione. Czytając niektóe wasze komentarze to zaczynam sie zastanawiac - skąd Wy bierzecie w ogóle takie dane - opieracie sie tylko na jakis dennych statystykach, opiniach i "mądrych" artykułach zamieszczonych w sieci i siejecie tą famę dalej...masakra...żal..

 

(2013-01-18 15:41) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karola25

karola25

http://40tygodni.pl/Category/025/2,66822,SZCZEPIENIA-Dlaczego-takich-informacji-nie-ma-w-wiadomosciach.html

(2013-01-18 15:46) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karola25

karola25

a moim zdaniem nikt tych liczb z palca sobie nie wyssał... a Prof. dr hab. M.D. Majewska nie ma w tym żadnego interesu...

 

(2013-01-18 16:25) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ancilla

ancilla

Ja szczepię synka 5w1. Jesteśmy po dwóch szczepieniach i żadnych skutków ubocznych. Żałuję tylko, że nie zdecydowaliśmy się na 6w1, bo mały bardzo płakał po drugi ukłuciu (w udo). Co do samej dyskusji o szczepieniach, zgadzam się z Dorotą.

(2013-01-18 16:53) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
xxmadziaa785xx

xxmadziaa785xx

Ja tak samo, zdecydowałam się na więcej ukłuc (szczepionkę refundowaną) i jestem "zadowolona" o ile można to tak określic. Rozumiem, że maluszek jest kłuty 3 razy, ale myślę, że takie dziecko nie pamięta tego długo. A biorę refundowane, bo jako 1 brałam i nic małej nie było, więc bałabym się, że jak teraz podam 5w1 to coś jednak będzie. Ale ile mam tyle opinii.

Podobne pytania