i dziecko wrecz powinno lekko gorączkować, o ile np 37,5 mozna nazwac gorączkowaniem. bo wiadomo ze walczy z wirusem ;]
Dziwczyny jak wy zrobiłyście.Przeciz mozna to rozłozyc na poszczegolne etapy ,bedzie wiecej kłóć ale lepiej dla naszym maluszkow.Aczy wiecie ze w tej szczepionce w Polsce jest rteć .i przytocze wam odpowiedz .Zdecydowanie pojedyncza (monowalentna). Owszem, dziecko ma więcej ukłuć (stres), ale odpowiedź immunologiczna jest lepiej wyyrażona, mniejsze skutki uboczne, mniejsze obciążenie ukł. immunologicznego. Wprawdzie producenci szczepionek i niektórzy lekarze uważają, ze to nieprawda i nie ma znaczenia ile antygenów jest wprowadzanych do krwi w szczepionce i organizm na każde odpowie właściwie, ale wg. mnie to pobożne życzenia.
Zasadniczo nie ma wiarygodnych i jednoznacznych badań, że tak właśnie jest. A zjawisko przełamywania odporności poszczepiennej istnieje, tylko się raczej na ten temat milczy. Jest to po prostu niewygodne, szczególnie dla firm farmaceutycznych.
Odpowiedzi
TAKNikt jeszcze nie głosował |
NIE |
Komentarze
Wyświetlono: 21 - 22 z 22.
dziekje za wasze opinie .