czy to już blisko? karoln |
2011-07-31 21:24
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

jestem w 31 tc, leżałam już w szpitalu na podtrzymaniu z powodu twardego brzucha, plamiłam. ale wczoraj w nocy zaniepokoił mnie ból brzucha inny niz te dotychczasowe. obudziłam się z twardym jak skała brzuchem, bolało mnie też bardzo przy przewróceniu sie z boku na drugi bok;/ tak jakby ktoś mi założył na brzuch gorset i mocno sciskał. wzięłam nospę i pomogło, ale obawiam się że mogę się zbyt szybko "rozdwoic" z moim Antosiem. Miałyście tak? Czy powinnam się bac?...chociaż i tak boję się jak cholera o dzieciątko, ten strach jest paraliżujący, może też za dużo myślę o tym...

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

1

Odpowiedzi

(2011-07-31 21:48:40) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claire1983
To mogą być zwykłe skurcze przepowiadające. Weź ciepłą ale nie gorącą kąpiel, bierz regularnie nospę i staraj się wyciszyć. Tak czy inaczej wszystko będzie dobrze. Powtarzaj sobie to w myślach. Nie skupiaj się na tym że za szybko urodzisz ale na tym że donosisz ciążę. Podświadomość to kluczowa sprawa jeśli chodzi o ciążę. Słuchaj swojej ulubionej muzyki, przytul się do ukochanej osoby...
Wszystko będzie dobrze Kochana. Trzymam kciuki.
Pamiętaj o tym że miliony kobiet miało nie donosić ciąży a w końcu rodziły sporo po terminie. Tylko spokój może Ci teraz pomóc.

Podobne pytania