postaram się w skrócie opisać:
nie maiłąm tabletek czekałam na wizytę u lekarza po receptę uzywaliśmy gumek no i pękła...ale jeszcze "przed".
i sądziłąm że nic z tego nie będzie...
potem mi ciągle było niedobrze itp.krew z nosa...podbrzusze mnie bolało;/ zmęczona byłam sądziłąm że to przez to że ciągle gdzieś chodzimy biegamy...wszystko w domu robię raczej sama a przy małym tylko ja robię no i w nocy b.często się budzi byłam pewna że to przez to zmęczenie...
wzięłam opakowanie tabsów czekałam na okres. zawsze po 4dniach był teraz po 5 i skąpy bardzo...
a ja używam tamponów i na nim było to...."coś" skóra wyleciała ze mnie na3cm i :galareta" też 2-3cm.... szare z 2 centkami w środku...
na 100procent nie wiem ale czuję że byłam w ciązy do lekarza nie idę bo nie ma krwotoku ani nic z tych rzeczy czuję się dobrze.
Odpowiedzi
Tez bylam osowiala jak Ty to opisalas,wstajac z fotela okropnie zabolal mnie brzuch i chlusnelo ze mnie jak z zarzynanej swini.Byly takie strzepy razem z krwia jak opisalas.
Kurcze nie wiem co mam Ci doradzic, moze sprobuj tego lekarza.
dziękuję za szybkie odpowiedzi!
u koleżanki poronienie było w 6tc a zabieg miała, bo były 'pozostałości", u mnie zarodek przestał się rozwijać w 5tc i tez miałam zabieg ,bo z kolei nie krwawiłam wcale(a powinnam się w ten sposób oczyścić właśnie)..
jeżeli u ciebie krwawienie było skąpe to tym bardziej powinnaś sprawdzić czy wsio ok..