dwa dni przed porodem mala mi zyc w szpitalu nie dawala.... szok wypinala sie tak strasznie ze myslalam ze wyjdzie przez skore:P
mój synek od wczoraj dosłownie 'wariuje'. Nic nie mogę zrobić, na niczym się skupić bo on się tak niesamowicie wierci.. czy u was też tak było przed porodem?
Odpowiedzi
TAK |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 7 z 7.
no własnie mój tak robi od wczoraj.. nie ma chwili spokoju, a tak mnie juz zebra bolą, że szok ;c
To juz kwestia czasu i maluszka bedziesz miec przy sobie !!! szczesliwego rozwiazania :)
tak u nas aktywnosc nie spadla do konca ,dopiero na porodowce przestala sie wiercic:)
Moja cała ciąże się wierciła bardzo intensywnie:):):)Na końcówce to myślałam że mi brzuch rozerwie:)
ostatnie 4dni przed porodem spedzonym w szpitalu.podpieta pod ktg myslalam ze zwariuje Nelcia sie tak wypinala,a ja nic nie moglam zrobic bo siku mi sie chcialo!;)
a na kiedy masz termin tak wogole?
termin mam na 07.08 wiec juz niedlugo :)