2012-06-07 19:37
|
od wczoraj dzidzi coś mało się rusza, jakoś nie jest aktywne. A jak już kopnie to czuję ból tak na dole. Wszystko ok? Któraś z Was tak miała? Dzidzi powinno się ruszać cały czas? troszkę się martwię, a jeszcze dziś czuje jakbym lewą nogą wstała;/
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
takze mysle spokojnie ty dopiero jestes w 23 tygodniu maluszek moze sieobrocic i go nie czujesz:)
a ze boli niewiem moze uklada sie tak ze odczuwasz bol:)
A poczekaj niech Cię w pęcherz kiedy kopnie :D. Mnie też nieraz bardzo mocno kopnie, raz w samochodzie tak dostałam, że chłopak musiał się zatrzymać, bo zabolało tak, że cała się zapociłam i zaraz mi niedobrze było. Jazda do szpitala i okazało się właśnie że to ruchy maleństwa (choć jak tak matkę kopie, to nie wiem czy go maleństwem nazywać :D)
To poczekaj kochana jak będzie miał jak mój 2 kg i będzie siedział na pęcherzu non stop i dzgał ze wszystkich stron,że nie raz to aż łzy lecą...:)uroki ciąży..
A poczekaj niech Cię w pęcherz kiedy kopnie :D. Mnie też nieraz bardzo mocno kopnie, raz w samochodzie tak dostałam, że chłopak musiał się zatrzymać, bo zabolało tak, że cała się zapociłam i zaraz mi niedobrze było. Jazda do szpitala i okazało się właśnie że to ruchy maleństwa (choć jak tak matkę kopie, to nie wiem czy go maleństwem nazywać :D)
To poczekaj kochana jak będzie miał jak mój 2 kg i będzie siedział na pęcherzu non stop i dzgał ze wszystkich stron,że nie raz to aż łzy lecą...:)uroki ciąży..A poczekaj niech Cię w pęcherz kiedy kopnie :D. Mnie też nieraz bardzo mocno kopnie, raz w samochodzie tak dostałam, że chłopak musiał się zatrzymać, bo zabolało tak, że cała się zapociłam i zaraz mi niedobrze było. Jazda do szpitala i okazało się właśnie że to ruchy maleństwa (choć jak tak matkę kopie, to nie wiem czy go maleństwem nazywać :D)
To poczekaj kochana jak będzie miał jak mój 2 kg i będzie siedział na pęcherzu non stop i dzgał ze wszystkich stron,że nie raz to aż łzy lecą...:)uroki ciąży..ja jak raz kichnęłam to szkoda gadać...:D dobrze, że miałam wkładkę! ale jak się śmiałam później:D
Sama nie jesteś kochana hahahha...ja wczoraj tak intensywnie kaszlałam,że hej....dobrze,że to już był wieczór to odrazu w piżame wskoczyłam hahahh