mam takie pytanie jak reagujecie w sytuacji kiedy Wasze dziecko coś woła a jak mu to dajecie to tego nie chce, wyrzuca ?? Mój syn 26 miesięcy woła picie a kiedy mu je daje to odwraca głowę, przewraca oczami i nie chce się napić( widać, że robi to z premedytacją) po czym jak odstawię picie na stół to znów woła, że chce pić . potrafi tak kilkadziesiąt razy wołać, oczywiście daję mu za pierwszym razem, a później po jakimś czasie znów mu proponuję jak woła a on znów nie chce a za kolejnym razem się napije.. najgorzej jest jak tak woła w nocy - płacze, woła pić a napić się nie chce i nie mogę go uspokoić.. nie pozwala się pomasować, utulić - jak próbuję to krzyczy jeszcze bardziej, nie są to krzyki przez sen, bo oczy ma otwarte i słyszy co do niego mówię ... jak reagujecie na takie coś ?
Odpowiedzi
Nie pozwól wymuszać. Jak sobie żartuje z tego picia to nie proponuj więcej tylko połóż na widoku. Będzie chciał to się napije i tyle.
Mojej córce też sie tak zdarzało, ale chodziło o różne rzeczy. Albo siedziałą koło czegoś i płakała, żebym jej to dała, wstała i jej podała, chociaż miała to na wyciagnięcie ręki. Mówiłam w oby dwu sytuacjach spokojnie - "Leży obok Ciebie, chcesz to sobie weź. Nie chcesz, to nikt Cię nie zmusza" czy coś w tym stylu, jak już przeginała. Picie też podawałam zawsze, kiedy poprosiła, nadal czasem podaję, czemu nie, ale jak robiła właśnie akcje w stylu Twojego synka, to odkłądałam i już więcej nie dawałam. Nie jestem pewna, co takie zachowanie się dziecka wnosi do jego świata i co ma na celu, ale chyba sprawdzenie rodziców cierpliwości, sprawdzenie na ile sobie można pozwolic, oczekiwanie cudu, nie wiem. Wiem tylko, że się nie można ugiąc. Raz popłącze dłużej, że jednak chce i że znowu masz podawac, Ty spokojnie tylko raz powiesz, że dajesz teraz jeden raz, ostatania szansa i się nie ugniesz i dziecko się nauczy, że to nie ono rządzi ;)