karmie synka co 4 godz, zazwyczaj minie juz czas a on zaczyna poplakiwac wiec chyba sie przyzwyczajil. Jesli wypije mi cale 160ml to 4 godz spokojnie wytrzymuje ale jesli mniej niz 100ml to zdaza sie ze dostaje butelke po 3 godz. Od poczatku karmie butelka i to byla rada pediatry. Jak maluszek byl mlodszy karmila co 2.5 do 3h. Uwazam ze to swietne rozwiazanie bo nie musze co chcwile sie martwic ze wyjde na spacerek a on bedzie glodny, to tez pomaga mi by wrocic do domku na czas karmienia. Jeszcze nigdy nie musialam karmic dziecka gdzies na wychodnym:)
(2011-03-12 22:26:12)
cytuj