do mamusiek: tak z ciekawości. gdzie byłyście i co robiłyście, gdy odeszły Wam wody? tofinka |
2012-08-17 18:30
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

pytanie dotyczy porodu nie wywołanego w szpitalu

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

23

Odpowiedzi

(2012-08-17 20:08:38) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneta31
W dwóch przypadkach podczas porodu:)
(2012-08-17 20:20:24 - edytowano 2012-08-17 20:21:08) cytuj
Były święta. Pierwszy dzień. Zjechała do nas rodzinka z innego miasta. Pojedli, popili, powycieczkowali, wrócili. Trzeba ich było położyć spać, dać pościel, ręczniki, pochować tony żarcia do lodówki, wstawić zmywarkę itd. Umyłam się, przebrałam w piżamę i położyłam się spać. Trochę bolały plecy. Jak zwykle zresztą. Tak sobie myślałam czy i kiedy w ogóle urodzę (miałam wcześniej kilka fałszywych alarmów). W sumie to zaczęłam się modlić i prosić Boga o poród... (nie jestem osobą modlącą się codziennie, chodzę do kościoła, ale bez przesady) No i moje modlitwy zostały wysłuchane! Chlusnęło zdrowo :)
(2012-08-17 20:54:00) cytuj
W szpitalu - za pierwszym razem podczas porodu, za drugim razem przebijali mi pęcherz płodowy, bo akcja porodowa stanęła a po przebiciu urodziłam w 10 minut.
(2012-08-17 20:58:14 - edytowano 2012-08-17 20:59:40) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iza1989
Spałam :p o 6 rano obudziły mnie odchodzące wody :p hi hi :) na początku myślałam że robię siku :p - tak było przy pierwszym porodzie :) przy drugim wody mi odeszły dopiero w szpitalu.
(2012-08-17 20:58:53) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
czeremcha88
spałam- obudziłam się a tu chlup;) myślałam, że mi się wydawało;) wstałam poszłam do łazienki i drugie chlup;) więc założyłam podpaskę, ogoliłam w miarę możliwości nogi i okolice bikini, zjadłam śniadanko, spakowałam się i zadzwoniłam do mamy i po pogotowie;)
hehe jak spokojnie :)
a najlepsze jest to , ze wszystko koło siebie porobiłaś i dopiero przedzwoniłaś po pogotowie. Znając mnie , pewnie nic nie zrobie i w szlafroku do szpitala pojade :)
(2012-08-17 21:32:55) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewakamila95
wstałam rano i poszlam do wc :D a potem przy ubieraniu, w domu, w drodze do szpitala, w szpitalu, na porodowce ;d
(2012-08-17 21:33:13 - edytowano 2012-08-17 21:37:59) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szakalica86
Na szczęście byłam w szpitalu i akurat o 4 rano wstawałam na siusiu a przy sali przechodziła położna..jak chlupło to tylko raz...biegiem leciałam do kibelka pd prysznic dobre kilka min leciało jak z kranu...:)A najlepsza akca i hasło mojego męża wspominam do dziś i chyba do końca życia zapamiętam...:)Jest kierowca Tira i musi co ileś tam godzin jazdy robić ustawową pauze(postój)45minutowy..dzwonie do niego i mówię Słonce wody mi odeszły a mój mąż do mnie hasło jak to teraz ja pauze kręcę jechać nie mogę...ale się śmiałam dodam,że to nasze pierwsze dziecko i chciał być przy porodzie...
(2012-08-17 21:41:00) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamainez
w szpitalnym łóżku
(2012-08-17 22:10:02) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczkam
Wlasciwie to mi nigdy nie odeszly, "sposcili ze mnie wody" ;D Tak wiec bylam juz na porodowce.
(2012-08-17 23:07:31) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
joana37
Wzięło mnie na sprzątanie i kucnęłam, żeby wytrzeć półkę na dole mebli, usłyszałam taki dźwięk jakby coś pękło i zaczęło się lać.

Podobne pytania