mam nadzieje dziewczyny ze ogladalyscie ten program.
powiedizeli wszystko co was dotyczy, czyli szkola, rodzina, dziecko, prawo.
nielegalne wypisywanie srodkow antykoncepcyjnych przed ukonczeniem 18 roku zycia.
a zczelo sie od tego ze 14 latka w zachodniopomorskim w Przelewicach porzucila w szatni szkolnej noworodka.
Szkoda ze nie mowia o tym wczesniej, co bedzie w programie tak jak w rozmowach w toku.
Bo duzo niejasnosci i niedociagniec kazda z nas by mogla sobie obejrzec.
Odpowiedzi
nie oglądałam. ale szokiem dla mnie jest przepisywanie niepełnoletnim antykoncepcji bez zgody rodziców. oglądałam kiedyś program o skutkach antykoncepcji, o lekarzu, który 14-latce spiralę chciał zakładać... nie pytając nawet ile dziewczyna ma lat.
angana, ciąża dziewczyny niepełnoletniej nie jest tylko i wyłącznie jej sprawą, ale też siłą rzeczy sprawą jej rodziców.
tak samo jej zdrowie. a co za tym idzie - metoda antykoncepcji.
no to jest przerazajace ze 14 latki mysla o seksie zamiast o graniu w gume czy siedzeniu na trzepaku...
nie ma zajec dla takich dzieci, nie ma SKSow, a ni zadnych innych zajec w szkolach i w okolicy zamieszkania, to siedza w domach bo rodzice w pracy i sie bzykaja... jak ja mialam 14 lat a bylo to tylko 11lat temu, to jezdzilam na konie na rowerze, zbieralam karteczki.
dosc w czesnie bylam u ginekologa, bo mialam wlasnie 14 lat, poniewaz mialam od poltora roku nieregularne miesiaczki i moja mama ze mna poszla i pani dr (od siedmiu bolesci jak sie okazalo) stwierdzila u mnie zapalenie lewego jajnika... w rzeczywistosci mam pco, niewazne...
przeciez to wbrew prawu uprawiac seks z 14 latka, kto za to odpowie... rodzice chlopaka... ?
no dobrze juz te 16-17 lat to troche rozumiem ze seks uprawiaja, ale dalej uwazam ze tak mlode dziewczyny powinny myaslec o szkole a nie o seksie...