u mnie jak tak dalej pöjdzie to sie w drzwi wejsciowe nie zmieszcze ,;-))
Dzisiaj chyba przechodze samä siebie ,;-))
Jem wszystko co w oczy wpadnie, bylo juz spaghetti, ananas, czeresnie, wisnie, ciasto jezyk, maoam, szejk truskawkowy i waniliowy na zmiane :)) chipsy, pije jak jakis pijak sok pomaranczowy. Wiecznie jakies jedzenie obok mnie lezy :)))
Z cörkä jak bylam w ciäzy nie mialam czegos takiego.
Gdzie to sie wszystko miesci ?! ,;-))
a pyt. brzmi czy Wy röwniez macie takie dni objadania sie ?
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 10.
Nic nie mow, bo ja do konca ciazy bede miala zapewne z 30kg na plusie...
diablicapaulina
ja to wiecznie mam nos w lodöwce to w barku czy szafce. Szukam czegos czego akurat nie ma.
juz nawet mäz sie ze mnie smieje, ze przez 5 minut status lodöwki sie nie zmienil i nic nie doszlo ,;-)) Jedynie ubylo :))))
U mnie podobnie :D Wlasnie mnie naszla ochota na ten polski batonik sekacz :D No ale maz ma szczescie, ze nigdzie tego tu nie dostanie, wiec nie musi leciec :P Wczoraj o 20 jechalismy do aldi, bo mi sie pizzy ze szpinakiem zachcialo i jeczalam tak dlugo, az poszedl maz sie ubrac i mnie zabral do sklepu :D
ja dzisiaj objadam się pierogami ruskimi z ogórkami kiszonymi ;p
Może po mnie nie widać ale nie objadam się :P Wręcz przeciwnie, nawet ostatnio schudłam 3kg.. także mam aby 2kg na plusie, nie wiem gdzie w tym dziecko, wody, łożysko ... no ale cóż wszystko jak na razie okej więc się nie martwię.
marjah
serio tylko 2 kg. na tym etapie ciäzy ????
ja to sie boje na wage stanäc, bo zawalu jeszcze dostane :))))
u mnie dzien bez kiszonego ogórka dniem straconym... :P .
Przytyłam ogólem 5,z czego 3 mi spadło przez te upały , bo praktycznie nic nie jadłam.. ale ja miałam zapas tłuszczyku przed ciążą i położna mówiła,że dobrze by było jakbym przez ciążę więcej niż 10kg nie przytyła, więc się kontroluje no i chyba dobrze mi idzie :)
hehe takie DNI to ja miałam przed ciążą,w czasie ciąży i po ciąży-do dnia dzisiejszego :D
myślalam że kiedyś z tego wyrosne,ale... nic z tego :D