o 1:38 miałam skurcz tak silny ból 5x bardziej niz w czasie miesiaczki.. poszłam na wc ale nic sie nie działo.. do 3 nie spałam, czesto chodziłam do wc nawet do 20 min, ale w koncu zasnełam. o 9 rano obudził mnie tak samo silny skurcz. ale dalej po za tym nic. mam wiecej wydzieliny wczoraj nawet pytałam czy myslicie ze to moze byc infekcja, ale teraz to mam wrazenie ze moj organizm przygotowuje sie do porodu? myslicie ze powoli sie zaczyna czy te skurcze sa zbyt zadkie.. wiadomo musze czekac na bedzie dalej. ale czy ktoras tak miała?
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 7 z 7.
ja mam tak juz od dluzszego czasu a ostatnie noce praktycznie ciagle sa skurcze ale dalej nieregularne:)
ja mam tak juz od dluzszego czasu a ostatnie noce praktycznie ciagle sa skurcze ale dalej nieregularne:)
huh.. no to chwała bo jeszcze z tydzien chociaz moze sobie posiedziec :D a ja juz w panice :D
każdy organizm przygotowuje się inaczej u mnie to były skurcze i taki ból jak na okres zaczeły się o 4 nad ranem i trwały10,12 min. a o 14 pojechaliśmy do szpitala no i tam zaczeły się częstrze i bolesniejsze i urodziłam o 19;10.