A ja mam stresa. Bo ryzyko.powrotu Odry jest gdy nie zaszczepionych jest 95% populacji, a w GB zaszczepionych jest tylko 83%, w dodatku epidemia się zaczyna w De i juz została przywleczona do Pl. My za tydzień jedziemy do Pl a ja nawet nie mogę zaszczepić dziecka, bo ma silną alergie. A jeszcze mi teściowa truje ze mimo alergii i tak.powinnam ja zaszczepić, i mam mętlik w głowie, bo boje się zaszczepić dziecko bo nie wiem jak zareaguje na szczepionkę z powodu alergi, ale boję się też że może mi się Odrą zarazić.
Halunia mój też miał alergię na jajko kurze, plus skaza białkowa. a mmr ma cośtam wspólnego z kurzymi zarodkami. W związku z alergią dostaliśmy skierowanie na oddział szpitalny, gdzie mieli syna zaszczepić. jednak suma summarum nasz pediatra poradziła żeby odczekać kilka miesięcy, bo czasem z wiekiem alergia słabnie. W końcu zaszczepiłam młodego jak miał 16 miesięcy a nie 13. Alergia rzeczywiście odpuściła i ja czułam się bezpieczniej.
