Cholera już sama nie wiem. Z jednej strony chciałabym mieć już trzecie dziecko, a z drugiej nie. Rika jest w ciąży a nie ma imienia a ja imion mam wybranych od groma, ale w ciąży nie jestem :). Myślę że gdybym teraz zaszła w ciążę byłoby lepiej bo: mąż teraz lepiej zarabia i mamy oszczędności, mam jeszcze wszystkie ubranka w domu,obydwoje chcemy, nie wyjdę z "wprawy" w opiekowaniu A teraz "przeciw" Lepiej jeszcze troszkę poczekać bo: trudno będzie opiekować się roczniakiem i maluchiem, będę zajmować się jeszcze córką sąsiadki, a więc trójka małych to sporo : ) (Tomek w przedszkolu jakby ktoś nie wiedział). W ogóle sama nie wiem, czy naprawdę chce mieć dziecko czy po prostu naoglądałam się tych waszych słodkich brzusi i mi mojego zabrakło. Ale w sumie z drugiej strony Domi jest bardzo samodzielna i wszystko może "wziąć na zęba" :). Słyszałam, też o parach które później się rozleniwiają i nie chcą mieć kolejnego dziecka. Wydaje mi się że teraz nie będziemy robić nic z mężem aby dziecko było ale nie będziemy robić też nic aby go nie było. Zdamy się na los. Zdjątko Domi z wężem z niedzieli.
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 10.
ja też planuje trzecie ale tym razem już chcemy żeby było sporo młodsze od dziewczynek :) może za 5 lat.
Dimiś nie bała się tego węża? :D ja bym padła!!
Hmmm skad ja to znam :) hcialabym niby 3 dzieci, a odwagi mi brak i obawiam sie, ze na mej dwojce pozostanie. Bo jak cos, to teraz najlepszy czas... Najstarszy 10 lat. Dlugo czekal na brata, potrzebowalam 8 lat by dojrzec do kolejnego dziecka. Dobrze, ze mlodo pierwsze mialam :D a teraz kiedy trzecie??? 30 na karku niby nic takiego. Ale kiedys prace czas podjac. Tez czasem mysle, ze ta stronka na mnie dziala pobudzajaco. Z drugiej strony mysle sobie, kiedys trzeba bedzie dziecom pomoc, usamodzielnic, czym ich wiecej, tym trudniej. I tak zawsze tych minusow wiecej :) antykoncepcja raczej niezawodna, wiec los musialby u mnie byc mega laskawy, by zadecydowac za mnie.
Podziwiam odwage i zycze, by trzecie nasionko zakielkowalo :)
no ja sie grubo nad dwojka zastanawailam ale na trzecie sie nie zdecyduje (no chyba ze by byla wpadka) ....
tak na marginesie nigdy nie ma odpowiedniego czasu na dziecko zawsze jest cos wiec jak mowisz zostawic to losowi on niech zdecyduje ;)
Gratuluję decyzji. Chciałabym żeby mój mąż miał takie same zdanie nt drugiego dziecka jak Twój.
Powodzenia
ps śliczną masz córę