OO czyli Ty masz miec synka :D no to ciekawe bo ja mam miec podobno coreczke a mowisz ze jemy podobnie :D hihi moj maz znow bedzie mial nadzieje na syna ;) hihi
Dzisiaj Mikołajki i tak się zastanawiam jaki prezent sprawić mojemu kochanemu synkowi:)hehe już mu opowiadałam o św. Mikołaju, o tym że przynosi prezenty i tak mi się teraz dobija do brzuszka bo pewnie czeka na jakiś! a tak serio to tak sobie myślę, że w przyszłości mój synek będzie strasznie dumny w to święto, bo jego tatuś nosi to piękne szlachetne imię Mikołaj:) będzie pewnie opowiadał w przedszkolu dzieciom, że on ma w domu swojego osobistego Mikolaja:) ciekawe jak to będzie? a ja odpukac w niemalowane o dziwo czuje się bardzo dobrze, mimo ze to juz bliżej jak dalej, moja ginka powiedziala, ze mogę nawet urodzić w święta!! mały szybko rośnie, no chyba że pod koniec się zbuntuje i będzie tak sobie polegiwał w brzuszku:) strasznie nie mogę się doczekać ażGo zobacze, przytule, dam mu cycusia...jej,jak o tym pomyślę, to czuje mrowienie w cycorkach!!czy tak można kochać jeszcze nienarodzone dziecko? wszystko pewnie przez to, że malutki ciągle daje znać o sobie, w każdej sytuacji jest ze mną.. jak sie zdenerwuje to tak nieraz kopnie...!!!!aż wyje z bólu! wtedy wiem, że prosi mnie o spokój bo mu to przeszkadza. Jak zjem cos słodkiego to wije się brzuszku i tak delikatnie mnie smyra i wiem że jest przeszczęśliwy...a jak słucham muzyki to chyba potańcowuje w brzuszku, ale jest to takie przyjemne i miłe..:) ostatnio nie chciał spać w nocy, to zaczęliśmy mu puszczać kołysanki przed snem i zasypia wtedy razem ze mną. Tak się nie mogę doczekać przyjścia mojego Syneczka na świat, ale wiem też, że będzie mi brakowało Jego obecności w moim ciele. Tak fajnie współgramy ze sobą:) W to święto życzę Wam wszystkie mamusie samych wspaniałych prezentów!!! pozdrawiam i życze duzo zdrówka:)