Myslałam, że będzie gorzej :) Maleńswo grzeczne, czasami tylko w nocy daje nam popalic (tak jak dzisiaj od 2 do 5.30 spała tylko na rękach mamusi ech...) Przyzwyczaiłyśmy sie już do siebie. Kocham ją bardzo:)
Tatuś też daję świetnie radę :) We wszystkim mi pomaga :)
Mi już spadło 17 kg, oby dalej tak szybko leciało...
Kocham moje dwa szczescia !
Zdjęcie leci do galerii :)