2012-08-27 11:30 (edytowano 2012-08-27 16:11)
|
Odpowiedzi
tak , mam z braćmi ta sma mame a innych ojców i wcale nie uwazam ich za przyrodnich braci , przyrodni sa wtedy jak dzieci w ogole nie sa spokrewnione . Poza tym dużą role odgrywa tu wychowanie , jedni beda lepiej zyć z przyrodnim rodzeństwem niz "z takim prawdziwym " , zycie .
Mi zawsze tak powtarzali i tak też czuje może dlatego, że nie mam i nigdy nie miałam z nimi żadnego kontaktu. W sumie też nigdy go nie szukałam, bo mieszkamy bardzo daleko od siebie. Ale mam 3 braci "prawdziwych" przy sobie i to starczy:))
"Rodzeństwo przyrodnie to dzieci jednego wspólnego rodzica z dwojgiem różnych drugich rodziców (ojca z inną kobietą albo matki z innym mężczyzną), które również są ze sobą spokrewnione w drugim stopniu linii bocznej."
Natomiast "rodzeństwo przybrane to dzieci ojczyma lub macochy z ich poprzedniego związku. "Rodzeństwo" takie nie jest ze sobą spokrewnione ani spowinowacone."
tak , mam z braćmi ta sma mame a innych ojców i wcale nie uwazam ich za przyrodnich braci , przyrodni sa wtedy jak dzieci w ogole nie sa spokrewnione . Poza tym dużą role odgrywa tu wychowanie , jedni beda lepiej zyć z przyrodnim rodzeństwem niz "z takim prawdziwym " , zycie .
"Rodzeństwo przyrodnie to dzieci jednego wspólnego rodzica z dwojgiem różnych drugich rodziców (ojca z inną kobietą albo matki z innym mężczyzną), które również są ze sobą spokrewnione w drugim stopniu linii bocznej".Ja mam przyrodniego brata, tj. dziecko mojej matki z innym mężczyzną niż mój ojciec...