Poza tym, za jakiego cudownego ojca on sie uważa, skoro ogranicza się do przynoszenia do domu kasy... hę? ;)
Witam dawno mnie tu nie bylo nie mam czasu wejsc nawet napisac co u mnie ciagls po lekach rozne kontrole z Michalkiem ale wszystko ok do tego moj Filip zaczyna chyba bunt 2 latka poprostu opadam z sil... nie mam czasu dla siebie .... Michas w nocy wstaje rowno jak w zegarku co 2 godziny wiec nie dosypiam w dzien chodze rozdrazniona ostatnio zdarzylo mi sie nakrzyczec na Filipa bo rozlal sok a maz wyrzucil mi ze jestem zla matka jak moge krzyczec na dziecko i ze wygladam strasznie nie ogarne sie nawet a ja poprostu nie mam sily by robic codziennie makijaz i chodzic w sukienkach , patrzy na mnie poprostu z odraza bo chodze w dresie.... jak ostatnio powiedzialam Filipkowi czy by mogl pobawic sie chwilke sam ro powiedzial ze jak moge odmawic synkowi zabawy a ja poprostu chcialam napic sie herbatki bo Michas spal, jak mi tak mowi To mysle sobie ze jestem zla matak nie umie pogodzic opieki i dbania o dom z dobrym wygladem alw wole chodzic bez makijazu i w dresie ale zeby dzieci mialy czysto mialy ugotowane i mogla sie z nimi sie bawic