róznie to bywa, często jednak raz, a na długo, mieszkam na II piętrze, mąż do 17 w pracy, więc zanim ja sama ten wózek zniosę i spowrotem wciagnę z małym, to odechciewa się drugi raz lecieć:) za to non stop na balkonie przesiadujemy:) nawet jak jest chłodniej to wychodzimy:)
Odpowiedzi
1. raz |
2. dwa razy |
3. trzy razy |
4. cztery i więcej ( kręcimy się) |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 10.
różnie, zależy od dnia, pogody, czasu...
czesto tez 3 razy
jeśli jest ładnie i ciepło to cały dzień siedzimy na podwórku. jedynie na drzemkę do domu go wnoszę bo zawsze trochę chłodniej. A jak jest chłodno to dwa razy do południa i po drzemce po 2-3 godz.
nie ma reguły, zazwyczaj raz, ale są dni że 2 i więcej. To z tatą tylko, to tylko ze mną, a później cała trójka :) narazie jest mały i śpi cały czas w wózku, ale jak będzie starszy to na pewno zwiększymy ilosc wychodzeń na dwór :)
w taka pogode jak dzis (chlodno, mzy) to przewaznie 2 razy na jakies krotkie 20 minutowe spacerki. kiedy jest cieplo Synek na polku jest prawie non stop
Po sniadaniu, po drzemce i na wieczór. Zawsze około godziny-półtora ;)
różnie jak jest ładna pogoda to siedzimy prawie cały dzień, a jak jest chłodniej to raz lub dwa tak na ok godzinę dwie
roznie nieraz raz ale dlugasny spacer albo kilka krotszych