Wiem co czujesz kochana, jestem teraz w identycznej sytuacji, tylko nadal noszę w brzuchu dziecko. Dowiedziałam się w piątek, że mój mąż sobie załatwił dwa tygodnie temu przyjaciółkę. Teraz oczywiście lamentuje i jak to mu odje**ło i w ogóle, ze zrobi wszystko żebym tylko dała mu szansę i takie tam. Ale to nie zmienia faktu, ze człowiek się czuje jak kupa gówna. Ja też nie wiem jak sobie z tym poradzić, ale raczej nie obędzie się bez psychoterapeuty.