jak szalec to szalec smile |
2011-06-01 17:19
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Jesli faktycznie sa tu pytania na kazde pytania to mam jedno małe...:)czy przez okres czasu jaki jestescie ze swoimi chlopakami ,mezami zdazylo wam sie jakies wieksze zauroczenie?Np.poznalyscie kogos ,zamienilyscie kilka slow i serce zaczelo wam walic mocniej?Lub wrecz przecwinie kogo znacie dlugo darzycie jakas sympatia bedac w zwiazku ze stalym partnerem?Jesli takie cos sie zdarzylo ,jakie sa wasze refleksje ,czy pwoiedzialyscie swoim facetom szczerze?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

2

Odpowiedzi

(2011-06-01 17:34:24) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maga106
Zauroczenie? Zdarzyło mi się raz...ale wtedy moje małżeństwo przechodziło poważny kryzys, przytłaczały mnie problemy...pomyślałam sobie wtedy co by było gdybym pozwoliła temu zauroczeniu się rozwinąć.Nie pozwoliłam, bo mój związek z Mężem budował się latami, przeszliśmy razem poprzez najróżniejsze sytuacje, problemy i radości...warto było o niego powalczyć, a tamto...tamto to była bardziej jakaś nić porozumienia, fascynacja odmiennością, kilka rozmów...nic na tyle trwałego aby o tym opowiadać Mężowi.Teraz też zdarza mi się od czasu do czasu zatrzymać wzrok na innym mężczyźnie jeśli spodoba mi się jego ogólny wygląd ale zapominam o nim jak tylko zniknie za rogiem:)
(2011-06-01 20:00:57) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bethinka16
Ja gdy byłam z moim mężem tylko parą zdarzyło mi się mieć przelotni romans, ale teraz jak jesteśmy małżeństwem to na nowo tak zakochałam się w swoim mężu że świata poza nim nie widzę:] mam nadzieję że pozostanie tak jeszcze długo:)

Podobne pytania